Były mąż Dody na wolności. Prokuratura tłumaczy, dlaczego wyszedł z aresztu. Co z 20-letnim więzieniem?
W ubiegłym miesiącu doszło do zaskakującego zwrotu akcji w sprawie byłego męża Dody. Emil S. wyszedł warunkowo z więzienia pomimo 20-letniego wyroku. Wrócił także do życia publicznego. Prokuratura komentuje sytuację. To nie koniec śledztwa w jego sprawie.
Burzliwa relacja Dody z byłym mężem
Życie miłosne Dody opiewało w wiele wzlotów i upadków. Piosenkarka kilkukrotnie wychodziła za mąż, wierząc, że uda jej się znaleźć partnera na całe życie. W 2018 roku oddała serce Emilowi S. podczas bajecznej ceremonii w Hiszpanii. Ich historia nie miała jednak "happy endu".
Już po trzech latach artystka mówiła o złożeniu papierów rozwodowych. Po sformalizowaniu rozstania duet nie dawał o sobie zapomnieć z uwagi na liczne oskarżenia. Choć obecnie ich relacja należy już do przeszłości, oboje będą jeszcze przez dłuższy czas powiązani z uwagi na sprawy sądowe.
Zarówno Doda jak i jej były mąż usłyszeli zarzuty i grożą im poważne konsekwencje. Emil S. dopiero niedawno wrócił do życia publicznego, pomimo surowego wyroku sądu. Teraz prokuratura komentuje sprawę.
Odmieniony eks-mąż Dody nagle wrócił do sieci. Wygląda jak Pudzian Duet ze Smolastym to nic. Z nią Doda pojawiła się na scenieEmil S. na wolności. To nie koniec sprawy sądowej
Producent filmowy miał sporo za uszami, co skierowało go na drogę sądową. Ostatnie półtora roku spędził w więzieniu. Usłyszał prawie 200 zarzutów dotyczących m.in.: sprzeniewierzenia mienia inwestorów i jego przywłaszczenia, oraz prania pieniędzy i ukrywania majątku. Pomimo zaskakującym szczegółom rozprawy Emil S. w ubiegłym miesiącu został zwolniony z aresztu.
23 sierpnia 2024 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała postanowienie o uchyleniu tymczasowego aresztu wobec Emila S. i zastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych w postaci: oddania pod dozór policji i zobowiązania do stawiennictwa pięć razy w tygodniu we wskazanej jednostce policji, zakaz całkowitego osobistego, telefonicznego, oraz za pośrednictwem komunikatorów, kontaktowania się z innymi podejrzanymi w sprawie, wszystkimi pokrzywdzonymi w sprawie, a także z niektórymi świadkami - mówił "Faktowi" Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba.
Obecnie nie może utrzymywać kontaktu z byłą żoną ze względu na rolę obojga w rozprawach. Wyjście producenta na wolność pomimo 20-letniego wyroku stawia wiele pytań. W sprawę nadal zaangażowana jest prokuratura. Tłumaczy, dlaczego doszło do uchylenia.
Prokuratura komentuje zwolnienie Emila S. z aresztu
Obecnie w sprawie niejasności finansowych Emila S. powołano biegłego, który prześledzi proceder. Może minąć nawet rok, zanim dojdzie do kolejnej decyzji sądu. To jedna z przyczyn, przez które mężczyzna został wypuszczony na wolność.
Ponieważ sprawa jest skomplikowana, może potrwać nawet rok, dlatego prokuratura zdecydowała się na uchylenie aresztu. Pobyt Emila S. w areszcie nie zabezpieczałby toku postępowania i nie był celowy - ujawniono.
Warto wspomnieć, że w toku jest nadal sprawa pozwu byłego partnera piosenkarki, Emila Haidara, z 2017 roku. Mężczyzna oskarżał gwiazdę, Emila S. oraz innych mężczyzn o zastraszanie i szantaż. Wyrok skazał byłego męża Dody na dziewięć miesięcy bezwzględnego więzienia, półtora roku prac społecznych oraz 100 tys. zł grzywny na skarb państwa. Z uwagi na jego nieprawomocność strony mogły się odwołać.
Choć Emil S. wyszedł na wolność, nie ma co liczyć na łagodne traktowanie. W jego sprawie nadal jest prowadzone śledztwo, a on sam znajduje się pod ciągłą kontrolą policji. Co prawda nie ogląda świata zza krat, jednak nie można tu mówić o odzyskaniu przez niego swobody.
Źródło: Fakt