Edward Miszczak wbił szpilę Dodzie na ramówce Polsatu! Nieźle podsumował ich współpracę

Jaki program w Polsacie ma Doda?

Stacja Polsat 3 sierpnia zaprezentowała swoją jesienną ramówkę. Na konferencji pojawiła się plejada gwiazd – tych, które doskonale znają widzowie, jak i tych, które w nowym sezonie zaprezentują się w premierowych formatach. Jedną z takich bohaterek jest Doda .

Doda wydała oświadczenie przed jesienną ramówką Polsatu

Jesienią Polsat wyemituje reality-show “Doda. Dream show”, które ukaże życie piosenkarki z nieznanej dotąd strony. Dorota Rabczewska odsłoni przed widzami kulisy przygotowań do koncertów i ostatniej w swojej karierze trasy. Zobaczą oni, jak artystka pracuje nad swoim show. Nie ma wątpliwości, że format przyciągnie przed telewizory sporą publiczność.

Kilka godzin przed rozpoczęciem jesiennej ramówki Polsatu 2023 Doda wydała oświadczenie, w którym poprosiła media, by nie łączyły jej świeżego rozstania z Dariuszem Pachutem z promocją jej programu.

Drogie media, drodzy fani. Dziś odbędzie się ramówka Polsatu, na której będę przedstawiać mój najnowszy program, który jest spełnieniem moich marzeń, za który serdecznie dziękuję, i na który wszyscy czekacie, dlatego proszę, by omijać temat mojego życia prywatnego. Jestem na trudnym jego etapie, nie chciałabym by większość czytelników zinterpretowała to jako promocję programu. Muszę/musimy przejść przez niego sami – napisała w czwartkowy poranek.

Co Edward Miszczak powiedział o Dodzie na jesiennej ramówce Polsatu?

W chwili pisania tego artykułu – gdy jeszcze trwa jesienna ramówka Polsatu – Doda nie pojawiła się na spotkaniu prasowym, na którym dyrektor programowy Polsatu Edward Miszczak opowiadał o jej programie. Ominęła ją seria komplementów. Zdradził on m.in., że:

Doda jest w świetnej formie.

Na koniec wbił cienką szpilkę wokalistce:

Drodzy producenci, reżyserzy, miejcie siły!

W ten sposób nawiązał do perfekcjonizmu, z którego słynie Doda. Nie od dziś wiadomo, że gwiazda musi mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, a w jej pracy nie ma mowy o bylejakości. Taka postawa wiąże się z wieloma wymaganiami względem pracowników – w przypadku “Dream Show” głównie produkcji. Chociaż nie dla wszystkich jest to łatwe zadanie, to z pewnością efekt końcowy wynagrodzi wszelkie trudy.