Conan zakasał rękawy. Dagmara Kaźmierska pokazała, jak syn pomaga powodzianom
Od kilku dni południowa Polska walczy ze skutkami powodzi. Do rodzinnego Kłodzka pojechał również Conan. Syn Dagmary Kaźmierskiej robi wszystko by pomóc potrzebującym. Zdjęcia nie kłamią.
Tragedia Polaków w czasie powodzi
Ulewy, które przeszły przez południe kraju sprawiły, że rząd wprowadził stan klęski żywiołowej. Tereny objęte powodzią to przede wszystkim województwo dolnośląskie, opolskie oraz śląskie. Władze walczą ze skutkami zalania i zachęcają mieszkańców do ewakuacji.
W czasie obowiązywania stanu klęski żywiołowej będą obowiązywały następujące – wyłącznie niezbędne – rodzaje ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela: obowiązek opróżnienia lub zabezpieczenia lokali mieszkalnych bądź innych pomieszczeń; nakaz ewakuacji w ustalonym czasie z określonych miejsc, obszarów i obiektów; nakaz lub zakaz przebywania w określonych miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach; nakaz lub zakaz określonego sposobu przemieszczania się - napisano w rozporządzeniu Rady Ministrów.
Wielu mieszkańców zagrożonych terenów zostaje jednak na miejscu, by wspomóc służby i potrzebujących. Na miejscu znalazł się także syn Dagmary Kaźmierskiej, Conan. Od kilku dni apeluje do internautów.
Syn Dagmary Kaźmierskiej pojechał do Kłodzka
Jednym z miast, które objęła powódź, jest Kłodzko, z którego pochodzi Dagmara Kaźmierska. Celebrytka, która wywołała głośny skandal, jest zasypywana pytaniami po ulewnych deszczach. Jej sytuacja nie wygląda dobrze. W rejonie zagrożonym zalaniem została jej mama.
Mój brat w Ołdrzychowicach całkowicie zalany, nie wiadomo, co, bo dom przy rzece, a moja mama też dom, sklep przy rzece. Moją mamę by na tamtej powodzi porwało, gdyby nie mój kuzyn, to nie chce mówić, co by było. Dlatego wracam. Módlcie się wszyscy, za wszystkich ludzi, których podtopiło, bo na żywioł nie ma rady, ale ludzie zostali bez niczego. Tak mi szkoda tych ludzi, że masakra. Buziaki - powiedziała w relacji.
Choć sama może czuć się bezpiecznie, ponieważ przebywa w Egipcie, do Kłodzka pojechał jej syn. Conan relacjonuje w mediach społecznościowych powrót w rodzinne strony. Zamierza wziąć sprawy w swoje ręce.
Syn Dagmary Kaźmierskiej pomaga w czasie powodzi
Conan pokazał internautom, jak wygląda Kłodzko po przejściu powodzi. Zniszczone domy i ulice przyprawiają o ciarki. Tysiące mieszkańców straciło cały dobytek i poczucie bezpieczeństwa. Syn Dagmary Kaźmierskiej wyszedł z inicjatywą.
Witam wszystkich, jak widać, mamy powtórkę z 97' w Kłodzku. Załączam, jaka apteka ma dyżur, jeżeli chodzi o szpital w Kłodzku droga jest aktualnie dostępna czy to od strony estakady, czy od strony miasta. W wielu miejscach nie ma prądu, nie wiem, jak wygląda sytuacja z dostawą wody, niemniej proszę pamiętać, żeby nie pić wody z kranu. Drodzy znajomi i nieznajomi, jeżeli będziecie potrzebowali pomocy, jestem w Kłodzku macie u nas wsparcie. Pozdrawiamy rodzina Kaźmierskich - powiedział na najnowszym nagraniu.
Conan postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i pomóc podczas zabezpieczenia miasta przed kolejnymi ulewami. Na jednej z relacji Dagmary Kaźmierskiej widzimy jej syna dźwigającego worki z piaskiem. Celebrytka dodatkowo opublikowała link do zbiórki datków dla potrzebujących.
Kraj stanął w obliczu prawdziwej tragedii. Nie bawmy się teraz w krytykowanie polityków i inne bzdury. Skupmy się na pomocy potrzebującym. Liczy się każda złotówka - apelowała.