Córka Adrianny Biedrzyńskiej ma poważne zaburzenia

Dziecko pary aktorów

Michalina Robakiewicz jest córką Adrianny Biedrzyńskiej i Macieja Robakiewicza - pary aktorskiej, której miłość nie przetrwała próby czasu. Urodziła się 10 czerwca 1994 w Warszawie.

Jak sama mówi, wcześnie wiedziała, że pójdzie w ślady rodziców, by również podążać aktorską ścieżką. Rodzice jednak nie byli do końca dobrze nastawieni na taką perspektywę:

Bo czuję strach o dziecko. I strach przed tym zawodem, tak okrutnym i bezwzględnym. Chciałam, żeby Michalina poszła na medycynę. - mówiła swego czasu dla “Vivy!” jej matka Adrianna Biedrzyńska.

Obawy słynnej mamy szybko jednak poszły w zapomnienie, gdyż mała Michalina szybko pokazała, że aktorstwo ma we krwi:

Uwierzyłam w Misię jako aktorkę, gdy zobaczyłam ją pierwszy raz na scenie.

Córka gwiazdorskiej pary gra od 9 roku życia. Zaczęła od popularnego “Klanu”, potem skończyła studia aktorskie. Występowała też w m.in. “Na wspólnej”, serialu TVN “Kontrola” czy “Psach 3.

Dzieciństwo Michaliny Robakiewicz

W najnowszym wywiadzie córka Biedrzyńskiej opowiedziała o swoim dzieciństwie i dojrzewaniu ze sławną mamą. Okazuje się, że dryg do występów młoda artystka miała od małego:

Ostatnio moja mama opowiadała w jakimś programie, że jak byłam mała to w Międzyzdrojach na parapecie w hotelu dawałam koncerty do śniadania dla wszystkich ludzi wokół.

Aktorka wróciła też do swoich dziecięcych lat i wyjawiła, jakim pewnym siebie dzieckiem była, gdy przy okazji występu w reality show w ogóle nie odczuwała stresu:

Bylam z mamą u Mariusza Szczygła [Talk-show “Na każdy temat” emitowany w latach 1993-2002 - przyp. red]. I ja tam jestem… to jest niesamowite… Skrajność mnie z wtedy i poziom pewności siebie u tej dziewczynki która tam siedzi to jest “goals”. Ja chcę być mentalnie tam gdzie ona.

Michalina zmaga się z zaburzeniami lękowymi

W dalszej części wywiadu padło pytanie “Jaka jest najtrudniejsza rzecz, z jaką musiałaś się zmierzyć?”. Tutaj młoda aktorka musiała się dłużej zastanowić:

Chyba zaburzenia lękowe, na które chorowałam, choruję - ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Ja jestem osobą, która dosyć nerwowo reaguje na różne sytuacje.

Zapytana od kiedy zmaga się ze stanami lękowymi, odpowiedziała:

Wcześnie dosyć (…) Jakoś przed liceum chyba. I do tej pory to mam, teraz z trochę tym walczem, ale wiadomo, że to jest jak podróż. (…) To zamyka różne inne rzeczy.

Okazuje się, że córka ceni u matki kilka cech: pewność siebie, której jej zazdrości, wytrwałość w dążeniu do celu i ambicję. Z kolei zapytana o cechy, których “nie lubi” u mamy odparła:

Wszystkim się przejmuje. Ja jestem jakaś taka bardziej wychillowana, a mama… Jest taka bardziej, że się przejmuje.