Córka Maryli Rodowicz w przeszłości zmagała się z depresją. Dziś cieszy się życiem i unika show-biznesu
Maryla Rodowicz rzadko wspomina o swojej córce, może dlatego, że zamiast pójść w ślady mamy, Katarzyna Jasińska znalazła swoją własną drogę, i to niebanalną. Kim właściwie jest Katarzyna Jasińska i czym się zajmuje?
Córka Maryli Rodowicz, Katarzyna Jasińska, nie poszła w ślady mamy i stroni od show-biznesu
Zamiast sceny i reflektorów, Jasińska woli stajnię i siodło
Katarzyna uciekała z domu i walczyła z depresją
Córka Maryli Rodowicz nie śpiewa na scenie, lecz... jeździ konno
Katarzyna Jasińska nie poszła w ślady swojej mamy i nie zajmuje się dziś show-biznesem, a wręcz storni od niego. Jej pasją są konie i jeździectwo. Jest specjalistką w zakresie jeździectwa naturalnego, którego uczyła się nie tylko w Polsce, ale też m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii i USA.
Teraz córka Maryli Rodowicz sama naucza jeździectwa z pasją i wielką miłością do koni i uczniów. Ma nawet na koncie kilka książek, np. "Konie. Pasja od pokoleń" i "Jeździectwo naturalne bez tajemnic".
Źródło: kajasinska.wixsite.com
Konie lekiem na depresję
Jak twierdzi sama Jasińska, jej życie nie było łatwe. Opowiedziała o nim trochę w wywiadzie, jakiego udzieliła magazynowi "Pani". Jest córką Maryli Rodowicz i jej byłego męża, Krzysztofa Jasińskiego, dyrektora krakowskiego teatru Scena STU.
Dorastała w cieniu sławnej matki i zdawała sobie sprawę, że będzie z nią porównywana. To wzbudziło w niej bunt i niechęć do show-biznesu. Jasińska długo szukała swojego miejsca w życiu, studiując przez 9 lat i imając się różnych zajęć. W tle jej życia pojawiła się też poważna choroba: depresja. To konie pomogły córce Maryli Rodowicz znaleźć swoje miejsce na Ziemi.
Trudne relacje matki i córki
Maryla Rodowicz wspominała w rozmowie z "Vivą", że jej córka nie była idealnym dzieckiem.
- Nie mówię, że była zła, tylko trudna. Opuszczała lekcje albo szła na angielski i nigdy tam nie docierała, tylko spotykała się z klubem motocyklowym - tłumaczy piosenkarka.
Na rok przed maturą Katarzyna uciekła z domu do chłopaka z Wrocławia, którego poznała przez Internet.
Sama Jasińska przyznaje dziś, że sama matka nie była głównym źródłem jej problemów.
- Wszystko jedno, jaka byłaby sytuacja, i tak bym się buntowała, a więc podejrzewam, że nie miało to większego znaczenia.
Być może więc przyczyną trudnych relacji Maryli z córką był po prostu fakt, że Katarzyna odziedziczyła po niej wyrazistą osobowość i dość trudny charakter.
Relacje Maryli Rodowicz z córką dziś są już całkiem dobre. Obie panie, obdarzone silnymi osobowościami, musiały nauczyć się żyć ze sobą w zgodzie i rozumieć się nawzajem.
- Mam fantastyczną matkę, na żadną inną bym jej nie zamieniła. Strasznie kocham moją mamę. Chociaż jest „Control Freakiem” - wyznała Jasińska w wywiadzie dla Vivy.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Marta Lempart zmaga się z poważnymi problemami. Pomagają jej rodzice
Małgorzata Kożuchowska w różowych włosach. Pokazała zdjęcie sprzed lat
Maciej Dowbor zapomniał o imieninach żony? Joanna Koroniewska zareagowała
Źródło: Pani, Super Express, Viva
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]