Doda oskarżona o plagiat?! Poszło o jej szumnie zapowiadany produkt. "Nie ma w sobie żadnej kreatywności"

Doda o końcu kariery muzycznej

Doda pojawiła się jakiś czas temu w jednym z odcinków programu "Dzień Dobry TVN", którego gospodarzami byli Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński. Artystka opowiedziała o wyzwaniach związanych z organizacją swojej ostatniej trasy koncertowej. Wydarzenie to przyciągnęło liczne tłumy fanów i było prawdziwym spektaklem. Prowadzący zapytali, czy wymagało to od Dody dużego poświęcenia zdrowia, emocji i czasu. Wokalistka przyznała, że największym wyzwaniem jest zarządzanie budżetem, który potrzebny jest na organizację dużych koncertów, jakie gra.

Zdrowia w ogóle, ponieważ jest to moja ogromna pasja i bardzo cieszę się kiedy mogę otoczyć się ludźmi, którzy pomagają mi stworzyć moje estradowe marzenie. Budżetu nie mojego tym razem, bo zawsze ja dokładałam do swoich koncertów, dlatego jest to moja ostatnia trasa na pełnym wypasie – odpowiedziała wokalistka.

To może być ogromnym zaskoczeniem dla fanów, że artystka zdecydowała się zakończyć swoją karierę sceniczną w ten sposób.

Cieszę się, że mogę tak zakończyć i zapieczętować moją przygodę z estradą. Jest to ogromna przyjemność, bo robię to głównie ze względu na to, żeby zobaczyć szok swoich fanów pod sceną, że w Polsce da się zrobić coś takiego i przede wszystkim da się zrobić przede wszystkim coś, co zaskoczy – dodała.

Doda jednak po tym oświadczeniu wcale nie zaczęła zwalniać tempa. Ogłosiła, że niedługo na rynek wejdą jej autorskie perfumy.

Doda o projekcie swoich perfum

Doda na ostatniej konferencji  programowej Polsatu odpowiedziała na pytanie dotyczące jej perfum. Podkreśliła, że flakon ma bardzo oryginalny kształt , a zapach bardzo podoba się również jej samej.

Tak, perfumy też będą w moje urodziny […] Bardzo się cieszę na te perfumy, to będzie mega cacuszko. Sam kształt tego opakowania jest wielką niespodzianką, nigdy takich nie widziałam, musiałam zmodyfikować całą matrycę, żeby takie flakony wystąpiły u nas na rynku, ale myślę, że będzie to coś fajnego. Znaczy, flakon jest najmniej ważny, najważniejszy jest ten zapach, bo zrobiłam coś, co mi się bardzo podoba  -mówiła w rozmowie z reporterką Świata Gwiazd.

W dalszej części wywiadu dziennikarka spytała o cenę produktu Dody. Artystka jeszcze wtedy nie wiedziała, jaka będzie to kwota. Zapewniła jednak, że zrobi wszystko, aby zachować stosunek ceny do jakości perfum.

Cena? Szczerze mówiąc, jeszcze nie mam jej klepniętej, bo cały czas na ten temat myślę. Chciałabym, żeby wszystkich było na to stać, ale też z drugiej strony nie mogę specjalnie zaniżać jakoś tych perfum, bo nie są one zrobione pod masówkę, tylko są to naprawdę fajne niszowe perfumy, które i bardzo dużo kosztowały w produkcji,  bo długo się utrzymują i to nie jest jakiś syf. To jest naprawdę świetny perfum – mówiła Doda.

Teraz Doda pochwaliła się, że ruszyła sprzedaż jej perfum. Wiele komentarzy pod jej postem było jednak bardzo negatywnych. Internauci zarzucili jej zbyt duże podobieństwo do innego flakonika znanych perfum.

Internauci oskarżyli Dodę o plagiat

Rabczewska na swoim Instagramie pochwaliła się tym, że już ruszyła sprzedaż pierwszych perfum jej własnej marki Doda D'eau. Autorski produkt gwiazdy o nazwie “Luna” kosztuje 287 złotych.

Sprzedaż rusza o godz 10:00 link w bio – napisała Doda.

Fanom jednak bardzo nie spodobał się fakt, że perfumy sławnej piosenkarki są łudząco podobne do tych marki Ghost. Zarzucili jej brak kreatywności.

• Flakon skopiowany od firmy Ghost. Ale pojechała po oryginalności.
• Ghost?
• Prawda zawsze jest niewygodna i boli, ale tak jest, że nie jest oryginalna i nie ma w sobie żadnej kreatywności, tylko skopiowała od firmy Ghost
• Ojjjj kształt flakonu jak perfumy Ghost. Oby zapach był fajniejszy
• Flakon totalnie zgapiony od GHOST – pisali fani.

A według was te dwa produkty są do siebie podobne?