Doda subtelnie wbija szpilę Sanah. Tak podsumowała jej popisy na koncercie

Doda ustępuje z tronu?

Doda od lat znana jest z budzących wielkie emocje koncertów, na których pokazuje się w różnych kreacjach i przy zaskakującej scenografii . Kilka dni temu jej niezagrożona dotąd pozycja kreatorki najlepszych show w Polsce, została jednak zachwiana.

Wszystko za sprawą Sanah, która zagrała w Chorzowie swój pierwszy występ z trasy koncertowej “Uczta nad ucztami” . Wypełniony po brzegi Stadion Śląski wprost kipiał z gorąca, gdy dziesiątki tysięcy gardeł śpiewały piosenki artystki, słowo po słowie.

Koncert Sanah w Chorowie

Występ Sanah chwalony był nie tylko pod względem niezwykłych umiejętności wokalnych i charyzmy samej artystki, ale również pod kątem scenografii i choreografii . W pewnym momencie koncertu piosenkarka wzniosła się znad ziemi i “lewitowała” tuż nad sceną.

Zachwyceni fani byli pod ogromnym wrażeniem, sięgnęli więc po telefony nagrywając i fotografując “lot” gwiazdy. Dokumentacja występu szybko trafiła do sieci, gdzie zaroiło się od słów podziwu. Okazuje się jednak, że nie wszyscy podzielali entuzjazm wielbicieli Sanah. Oczarowana nie była zdecydowanie Doda .

Doda o koncercie Sanah w Chorzowie

Po tym, jak w sieci nie brakuje zachwytów dotyczących koncertu Sanah głos postanowiła zabrać królowa niezwykłych występów, czyli Doda. Ona nie popadła w podobnie uwielbienie, co rzesze fanów.

Wszyscy ekscytują się, że Sanah latała na koncercie. Tymczasem Doda w 2019… - napisała wokalistka publikując nagranie przedstawiające ją samą unoszącą się nad sceną przed czterema laty podczas wykonywania utworu “Niech żyje bal”.

Może był to tylko niewinny prztyczek w nos? Napiszcie koniecznie, co sądzicie o całym zamieszaniu! W końcu trzeba przyznać, że to Doda jako pierwsza “latała” na swoim koncercie i to już kilka lat temu.