Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Plotki > Emilia Korolczuk została okradziona? Fani nie mają wątpliwości
Alicja Czepli
Alicja Czepli 17.08.2021 02:00

Emilia Korolczuk została okradziona? Fani nie mają wątpliwości

emilia-korolczuk (1)
Kadr z serialu "Rolnicy. Podlasie"/Rolnicy. Podlasie - Odcinek 8/vod.tvp.pl

Emilia Korolczuk przekazała druzgocącą wiadomość. Zaginęło jedno z jej ukochanych zwierząt. Fani nie mają wątpliwości - uważają, że rolniczka została okradziona. Swoimi uwagami dzielą się w sieci.

  • Emilia Korolczuk godzi prowadzenie popularnych kont w social mediach z pracą na gospodarstwie

  • Niedawno przekazała przykrą wiadomość na swoim koncie w serwisie Youtube

  • Internauci nie mają wątpliwości, że ich idolka została okradziona

Emilia Korolczuk słynie ze swojego optymizmu, jednak najnowsza wiadomość, jaką przekazała, budzi wiele smutku. Okazuje się, że sołtyska wsi Laszki straciła jedno ze swoich cennych zwierząt.

Tragedia na ranczu Emilii Korolczuk

Emilia Korolczuk jest jedną z najpopularniejszych polskich rolniczek. Popularność zdobyła dzięki udziałowi w programie "Rolnicy. Podlasie", gdzie dzięki swojej zaradności i poczuciu humoru szybko zdobyła sympatię widzów.

Po programie rozpoczęła działalność w Internecie - i to był strzał w dziesiątkę. Szybko zdobyła popularność w sieci, gdzie dzieli się zdjęciami swojej rodziny oraz gospodarstwa.

Niedawno zasypywała tam widzów radosnymi wieściami i zdjęciami nowonarodzonej córeczki, jednak najnowszy filmik nie jest optymistyczny. Okazuje się, że z jej rancza zniknął czarny baran.

- Po prostu zniknął, zapadł się jak kamień w wodę - mówi Emilia na nagraniu.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Co się stało z baranem Emilii Korolczuk?

Trzeba przyznać, że sprawa zaginięcia zwierzęcia wygląda podejrzanie. Pojawiło się podejrzenie, że za zniknięcie mogą być odpowiedzialne dzikie zwierzęta, na przykład wilki. Rolniczka jednak wyklucza te opcję - zwierzęta miały całą noc spędzić w zamkniętym na kłódkę ogrodzeniu.

Emilia Korolczuk zaznaczyła, że nie chce nikogo pochopnie oskarżać. Przyznała, że także wątpi by ktoś celowo ukradł jej zwierzę. Dodała także, że nikogo przecież nie przyłapała, więc nie chce rzucać oskarżeniami.

Internauci jednak nie mają wątpliwości. Dla nich sprawa jest oczywista - skoro zwierzę nie mogło uciec same musiał mu w tym pomóc ktoś kto umie obsłużyć kłódkę.

  • Co za podłość

  • Nie ma co się zastanawiać, po prostu ktoś go ukradł

  • Podłość ludzi nie zna granic. Koniecznie trzeba założyć monitoring - czytamy w komentarzach.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

Źródło: Super Express

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].