Ewa Drzyzga padła ofiarą oszustwa. Prosi o przekazywanie informacji o fałszywym wywiadzie
W sieci pojawił się nagły komunikat prosto od Ewy Drzyzgi. Znana dziennikarka zwróciła się do internautów z gorącą prośbą. Jak się okazało, gwiazda padła ofiarą oszustwa; w Internecie pojawił się wywiad, jakiego nigdy nie udzieliła. Jego celem była promocja produktu, którego skuteczność Ewa Drzyzga podaje w wątpliwość.
-
Ewa Drzyzga zaapelowała do fanów o udostępnianie informacji
-
Po sieci krąży wywiad, którego dziennikarka nigdy nie udzieliła
-
Niedawno prezenterka odniosła się do medialnych doniesień na swój temat
Ewa Drzyzga to jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Ogólnopolską rozpoznawalność przyniosło jej prowadzenie hitowego talk-show „Rozmowy w toku”. Prezenterka jest także obecna w social mediach, w tym na Instagramie, gdzie jej publikacjom przygląda się pokaźne grono ponad 36 tys. obserwujących.
Ewa Drzyzga apeluje do internautów
Zwykle na Instagramowym profilu Ewy Drzyzgi pojawiają się zdjęcia prezenterki z pracy, czasu wolnego czy inspirujące hasła. Bywalcem internetowego zakątka dziennikarki jest również jej przepiękny psiak rasy border collie.
Ostatnia publikacja Ewy Drzyzgi wyraźnie różni się od pozostałych. Dziennikarka zamieściła na profilu białą planszę z tekstem i odręcznym podpisem. Zaskakuje także sama treść wpisu.
Jak się okazuje, ostatnio do sieci trafił wywiad, którego dziennikarka w rzeczywistości nigdy nie udzieliła. Jedna z firm stworzyła treść fikcyjnej rozmowy celem promocji preparatu na odchudzanie . Ewa Drzyzga zaznacza, że nie schudła z powodu używania wspomnianych tabletek.
Ewa Drzyzga zaapelowała do internautów o dalsze udostępnianie wrzutki. Dziennikarka podkreśla, że nie miała do czynienia z podanym produktem, a co za tym idzie, nie ma żadnych informacji na temat jego potencjalnej skuteczności.
- NIE WIERZCIE reklamie preparatu KETOMORIN. Od jakiegoś czasu w mediach społecznościowych krąży całkowicie ZMYŚLONY WYWIAD, który sugeruje, że schudłam dzięki tym tabletkom. Nie kupujcie ich. NIE dajcie się nabrać na ten fałszywy tekst. Skoro ktoś, bez mojej zgody wykorzystuje mój wizerunek i publikuje nieprawdziwy wywiad, to śmiem twierdzić, że chce wyłudzić od potencjalnych klientów pieniądze. Nie znam tego preparatu, nie wiem, jak działa i czy de facto nie szkodzi zdrowiu - czytamy w mediach społecznościowych.
Jakiś czas temu o podobnym problemie informował internautów również Mikołaj Roznerski znany z serialu „M jak miłość”. Serialowy Marcin ostrzegał przed oszustem, który, podając się za niego, próbował zdobyć dane osobowe fanów (więcej >tutaj< ).
Dziennikarka odniosła się do plotek
Niedawno do mediów dotarły informacje dotyczące rzekomych problemów w małżeństwie dziennikarki. Ewa Drzyzga opublikowała wówczas oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Jak wyjawiła, doniesienia nie były prawdziwe.
- W ostatnim czasie ukazały się publikacje zawierające nieprawdziwe informacje dotyczące naszego życia prywatnego. Konsekwentnie przez wszystkie lata naszej pracy zatrzymywaliśmy informacje dotyczące sfery osobistej dla nas i chcemy, żeby tak pozostało. Nie zamierzamy komentować jakichkolwiek doniesień i domysłów na ten temat. Prosimy o uszanowanie prawa do prywatności naszej i naszych bliskich - przekazała prezenterka.
Źródło: SuperExpress, Instagram, Radio Zet
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl
