Gruchnęły wieści o Karolu Nawrockim. Kandydat na prezydenta wychowuje nieślubnego syna

Karol Nawrocki kandydatem na prezydenta Polski

Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się dopiero w 2025 roku, ale już wzbudzają sporo emocji. Wszystko ze względu na dwóch kluczowych kandydatów, którzy zostali ujawnieni przez partie polityczne. Z ramienia Prawa i Sprawiedliwości do walki o prezydenturę stanie Karol Nawrocki, zaś Koalicja Obywatelska postawiła na Rafała Trzaskowskiego.

O ile wybór aktualnego prezydenta Warszawy nie pozostawiał złudzeń, wytypowanie na jego rywala byłego piłkarza było sporym zaskoczeniem. Politycy już zaczęli kampanie, które skupia się na publicznych występach w całym kraju. Takie zaangażowanie komentuje m.in.: premier Polski, Donald Tusk.

Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy - czytaliśmy w jego wpisie.

Karol Nawrocki niedawno uczestniczył w kolejnym wydarzeniu, na którym otworzył się nieco przed publicznością. Wyznanie o synu mogło wielu zaskoczyć.

Karol Nawrocki ruszył w Polskę

Zanim Polacy ruszą do urn, muszą dobrze poznać kandydatów na prezydenta, a także zrozumieć jakie wartości reprezentują. O Karolu Nawrockim do tej pory było niewiele wiadomo, a ma on na koncie dobre relacje z m.in.: Dominiką Chorsińską. W wyścigu o najważniejsze stanowisko w kraju ważna jest każda pomoc.

Kandydat PIS-u ruszył więc w kraj, by dać się poznać przyszłym wyborcom. Podczas spotkania z mieszkańcami Bielska-Białej u jego boku nie brakowało najbliższej rodziny. To głównie o tym temacie chciał porozmawiać prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Przed tłumem zdradzał swoje zdanie na temat kwestii etycznych w tym m.in.: aborcji, eutanazji czy in vitro.

W pewnym momencie zdobył się na dość osobiste wyznanie. Zaczął opowiadać o swoim najstarszym synu, który nie jest jego ślubnym dzieckiem. Dla wielu słuchaczy była to zaskakująca wiadomość.

Karol Nawrocki wychowuje nieślubnego syna

Karol Nawrocki w 1986 roku ożenił się z Martą, z którą wychowuje dwójkę dzieci: syna Antoniego oraz córkę Katarzynę . Oprócz tego małżeństwo wzięło pod opiekę również drugiego chłopca. Daniel jest owocem pierwszego związku żony polityka . Przed publicznością kandydat na prezydenta podkreślał ogromną odwagę małżonki.

Jestem ojcem wspaniałego syna, Daniela, który ma 21 lat, którego bardzo kocham. Nie wyobrażam sobie bez niego życia, on kocha mnie też. Może część z państwa go widziała. Wychowuję go od drugiego roku życia. Nie jest moim biologicznym synem, ale zapominam czasami o tym, bo nie znam innego życia jak z Danielem, a on nie zna innego ojca jak ja. Mamy świadomość w moim rodzinnym domu, że Daniel żyje za sprawą głębokiej odporności psychicznej, poświęcenia i gotowości jego młodej wówczas mamy do tego, aby go urodzić i aby życie wygrało. Ta sytuacja w pewien sposób buduje też mnie osobiście - wyznał.

Od początku kandydatury podkreślał, że jest katolikiem, a także walczy o "życie od poczęcia do naturalnej śmierci" . Czas pokaże, jak wyborcy zareagują na jego szczerość.