Gurłacz przerwał treningi do "TzG". Nagły komunikat aktora tuż przed kolejnym odcinkiem

Filip Gurłacz w "Tańcu z Gwiazdami"

Wiosną na antenę Polsatu wrócił uwielbiany program "Taniec z Gwiazdami". Produkcja zaskoczyła tym razem różnorodnym doborem uczestników. Na parkiecie zaprezentowali się przedstawicieli kina m.in.: Grażyna Szapołowska , gwiazdy telewizji jak na przykład Maciej Kurzajewski , muzyczne objawienia w postaci Blanki i Magdy Narożnej , a także pokolenie social mediów, czyli Maria Jeleniewska . Każdy znajdzie coś dla siebie.

Sporym zaskoczeniem już od pierwszych odcinków stał się Filip Gurłacz . Aktor znany z takich produkcji jak m.in.: "Miasto 44" czy "Pierwsza miłość" z olbrzymią powagą podszedł do tanecznych przygotowań. Treningi pod okiem Agnieszki Kaczorowskiej przyniosły efekty. Para już kilkukrotnie zachwyciła jurorów, zgarniając maksymalną ilość not.

Wraz z rozwojem w programie powiększyło się także zainteresowanie mediów jego osobą. Od niedawna wszyscy doszukują się w jego relacji z tancerką romantycznych podtekstów.

Filip Gurłacz na ustach mediów przez "Taniec z Gwiazdami"

Już od pierwszych odcinków można było zauważyć, że duetowi zależy na pokazaniu się na parkiecie z jak najlepszej strony. Długie przygotowania do występów na żywo i emocje związane z rywalizacją o Kryształową Kulę bardzo zbliżyły do siebie parę. Doszło nawet do tego, że pojawiły się domysły o ich płomiennym romansie. Filip Gurłacz bez ogródek komentował wszelkie plotki na ten temat.

Mam żonę, która to czyta, mam dzieci, […] Agnieszka ma dzieci, nie? Mamy kumpli, mamy rodziny, mama, tata, mój to przeczyta. No może być problem. Kurczę, nie pytajcie nas o romans. Jak coś będzie, to wam damy to na tacy - mówił się w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Teorie jednak nie cichną, a zainteresowanie aktorem wzrasta coraz bardziej. Teraz będzie o nim głośno wszędzie. Przed kolejnym odcinkiem wydało się jakie ma plany. Widzowie Polsatu będą w szoku.

Filip Gurłacz z nagłym komunikatem przed "Tańcem z Gwiazdami"

Mogłoby się wydawać, że przygotowania do występów na żywo w "Tańcu z Gwiazdami" pochłaniają uczestnikom każdą wolną chwilę. Okazuje się jednak, że Filip Gurłacz oprócz uczenia się nowej choreografii znalazł czas na dodatkową aktywność. Aktor już w sobotę wystąpi w kolejnym hicie Polsatu, "Kabaret na żywo. Chyba Czesuaf".

Na wspólnej scenie stanie wraz z profesjonalnymi kabareciarzami z "Kabaretu Chyba" i "Kabaretu Czesuaf". Skecz z jego udziałem nosi wymowny tytuł "Szpital- Casanova". W komunikacie wspomniał o tacie.

Mój tata przez prawie całe życie był kabareciarzem w kabarecie DKD. To właśnie on
przetarł mi trochę ten szlak. […] To dla mnie wyjątkowe doświadczenie także ze względu na to, że mój ojciec jest dla mnie autorytetem. Uważam też zawód kabareciarza za jeden z piękniejszych, bo daje ludziom uśmiech. W tych czasach jest to niemal niezbędne. […] Jeżeli komuś za mało śmiechu, patrząc na mnie, jak tańczę, to spróbuję go rozśmieszyć w inny sposób - mówił.

Widzowie Polsatu z pewnością chętnie zobaczą Filipa Gurłacza w nowej roli. Komu tym razem skradnie serce? "Kabaret na żywo. Chyba Czesuaf" już w najbliższą sobotę, 12 kwietnia, o godzinie 19:55 .