Gwiazda "M jak Miłość" walczy z rakiem. "Każdy oddech był wysiłkiem". Przez rok ukrywano chorobę
Ostatnio ze świata show-biznesu nieustannie dochodzą informacje o chorobie znanych i lubianych. Teraz gwiazda “M jak miłość” po roku milczeniu wyjawiła, że zmaga się z nowotworem.
Choroby gwiazd
Gwiazdy, które na co dzień rozświetlają nasze ekrany i sceny, często zmuszone są zmagać się z osobistymi tragediami zdrowotnymi. Ich walka, prowadzona w ciszy, z poważnymi chorobami, o których rzadko wiedzą ich fani, bywa niezwykle trudna. Marta Lech-Maciejewska, niegdyś promienna twarz Polsatu, przez długi czas ukrywała przed światem, że za jej radosnym wizerunkiem kryje się dramatyczna walka z nowotworem złośliwym. Jej decyzja o ujawnieniu tej informacji była aktem wielkiej odwagi, który poruszył serca jej fanów.
Również Beata Kozidrak, jedna z największych postaci polskiej muzyki, ogłosiła swoje poważne problemy zdrowotne, które zmusiły ją do odwołania koncertów do marca 2025 roku. Dla jej fanów była to ogromna wiadomość, a ich życzenia szybkiego powrotu do zdrowia nie przestają napływać.
Po raz pierwszy o chorobie Tomasza Jakubiaka Polacy dowiedzieli się w programie “Dzień Dobry TVN”, gdzie kucharz, znany z “MasterChefa”, wystąpił z urządzeniami medycznymi i ujawnił, że to teraz część jego codziennego życia. U Jakubiaka zdiagnozowano rzadki nowotwór, który przez kilka miesięcy powoli wyniszczał jego ciało.
Niestety do tego grona dołączył też aktor znany z popularnego serialu TVP.
Gwiazdor "M jak miłość" jest ciężko chory
Maciej Jachowski to aktor i wokalista , który zadebiutował na ekranie w dokumentalnej telenoweli „Sekcja 998” emitowanej w TVP2. Największą popularność zdobył dzięki roli Irka Podleśnego w serialu „M jak miłość”.
Widzowie mogą go również kojarzyć z występów w „Koronie królów”, „Barwach szczęścia” oraz wielu innych popularnych produkcjach. W 2010 roku wziął udział w programie „Taniec z gwiazdami”, a na dużym ekranie pojawił się m.in. w filmie „Listy do M. 3”.
Niestety z jego najnowszego wpisu dowiadujemy się, że musiał zawiesić karierę zawodową z tragicznego powodu.
Maciej Jachowski mierzy się z nowotworem
Maciej Jachowski zaskoczył swoich fanów poruszającym wyznaniem – w 2024 roku zdiagnozowano u niego raka gardła.
Rok 2024 miał być pełen planów, wyzwań i nowych projektów. Zamiast tego stał się najtrudniejszym rokiem w moim życiu… Jeszcze 08.07. świętowałem swoje urodziny, a dzień później byłem już na stole operacyjnym, rozpoczynając walkę z nowotworem gardła … walkę o zdrowie, o życie, o siebie— napisał Jachowski na swoim Facebooku.
Aktor udostępnił zdjęcia ze szpitala, na których widać go podłączonego do kroplówek z lekami. Przez ostatnie pół roku przeszedł przez wiele trudnych chwil – miał operację, poddano go chemioterapii i radioterapii. Leczenie tak bardzo go wyczerpało, że czasami brakowało mu sił, by wstać z łóżka, a nawet oddychanie sprawiało mu ogromny trud. Nie był w stanie jeść ani mówić, a dodatkowo odczuwał wstyd, że nie mógł pochwalić się przed znajomymi nowymi projektami zawodowymi.
Dodatkowo choroba odebrała mi to, co kocham najbardziej – moją pracę. Przez ostatnie miesiące milczałem, bo nie chciałem o tym mówić, byłem rozbity. Każdego dnia walczyłem z samym sobą, ze swoimi emocjami, bólem gardła, który uniemożliwiał mi jedzenie, z brakiem głosu (tak…bywały dni, w których nie mogłem nic powiedzieć, bo jak mówić, kiedy Twoje gardło płonie…?) i ze wstydem (jakbym miał wpływ na to, że choruję...), bo co powiedzieć kolegom z pracy, kiedy zapytają, co teraz robię, gdzie gram, nad jakim projektem pracuję…? – napisał.
I dodał:
Milczenie wydawało się jedyną słuszną rzeczą, aż do dziś… Dziś, w te święta, po raz pierwszy od miesięcy mogę powiedzieć: jestem, oddycham, żyję. Jestem wdzięczny za każdą sekundę, za rodzinę, za to, że mogłem usiąść przy wigilijnym stole i poczuć ciepło tych, których kocham. Te chwile, choć wydają się codzienne, są dla mnie wyjątkowe. Ostatnie miesiące nauczyły mnie, jak kruche jest życie, ale też jak silny może być człowiek, kiedy trzyma się nadziei. Każdego dnia powtarzałem sobie, że jestem zdrowy i że wrócę, że znów będę mógł robić to, co kocham – grać i tworzyć. I choć droga do pełnego zdrowia jest jeszcze daleka, wierzę, że ten dzień nadejdzie – czytamy.
Aktor wyznał, że jego jedynym świątecznym marzeniem jest powrót do zdrowia i możliwość powrotu do pracy. Zaapelował do swoich fanów, aby regularnie się badali i nie odkładali tego na później, gdyż życie nie oferuje tylu szans, ile moglibyśmy sobie życzyć. Maciej Jachowski zaznaczył również, że proces jego leczenia nadal trwa.