Gwiazda zrzekła się obywatelstwa. Tak wypowiedziała się o Polsce
Niespodziewany zwrot akcji w życiu jednej z bardziej rozpoznawalnych polskich gwiazd. Była żona znanego aktora podjęła zaskakującą decyzję, rezygnując z obywatelstwa kraju swojego urodzenia.
Wronika Marczuk - kariera
Weronika Marczuk , postać znana szerokim kręgom, to kobieta, która zbudowała swoją karierę i życie w Polsce. Urodzona w 1971 roku w Kijowie, wówczas jeszcze części Związku Radzieckiego, jako dwudziestolatka podjęła odważną decyzję o emigracji. Przyjazd do Polski był początkiem nowego rozdziału w jej życiu. W Warszawie Marczuk ukończyła prawo i administrację, zdobywając solidne wykształcenie. To właśnie w Polsce zbudowała swoją karierę producentki filmowej, prawniczki i działaczki społecznej. Jej związek z Cezarym Pazurą, choć zakończony rozstaniem, przyczynił się do zwiększenia jej rozpoznawalności.
Marczuk była również jurorką w popularnym programie telewizyjnym "You Can Dance", gdzie jej profesjonalizm i charyzma zyskały uznanie widzów. Obecnie aktywnie działa na rzecz rozwoju polsko-ukraińskich relacji, pełniąc funkcję prezeski Towarzystwa Przyjaciół Ukrainy.
Drugi dom Weroniki Marczuk
Choć Weronika Marczuk urodziła się na Ukrainie, to Polska stała się jej drugim domem. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że producentka filmowa zrzekła się obywatelstwa ukraińskiego. W podcaście "Departament Kobiet" otwarcie o tym opowiedziała, podkreślając, że czuje się Polką sercem i duszą.
Ja się czuję Polką, ponieważ od 26 lat mam obywatelstwo polskie. Nie mam ukraińskiego. Ja nawet nie mam prawa zagłosować czy pracować w Ukrainie bez pozwolenia - powiedziała.
Przy okazji przyznaje, że niewiele osób wie, z czym wiąże się posiadanie obywatelstwa na Ukrainie.
Właśnie o tym nikt nie wie. W Polsce można, w Ukrainie nie wolno. Ukraina ma zakaz podwójnego obywatelstwa ze zrozumiałych zresztą powodów, bo my walczymy z wrogiem, który by najchętniej miał dwa obywatelstwa, więc z reguły nie wolno – tłumaczy Weronika Marczuk.
Czy Weronika Marczuk żałuje swojego wyboru?
Okazuje się, że związek z Polakiem postawił Weronikę Marczuk przed poważnym dylematem: kontynuować karierę zawodową czy powrócić do Polski, by być blisko ukochanego. Jak wyznała, w tamtym czasie polskie prawo zakazywało obywatelom innych państw pracy w wymiarze sprawiedliwości. To była dla niej niezwykle trudna decyzja, ponieważ na Ukrainie budowała swoją karierę zawodową.
Ja musiałam wybrać. I ja oczywiście wybrałam tak, jak potoczyło mi się życie i tak, jak w tamtym momencie trzeba było zrobić - mówi.
Na koniec do dała, że nie odczuwa żalu w związku ze swoją decyzją.
I nie żałuję ani chwili, ponieważ ja tu mieszkam, mam całe swoje dorosłe życie, bazę dzisiaj i czuję się jak w domu – podsumowała.
