Gwiazdy „TzG” przesłuchane przed odcinkiem! Doszło do kradzieży na planie

"Taniec z gwiazdami": afery i plotki

Nowy sezon programu “Taniec z gwiazdami” trwa w najlepsze. Jak zwykle nie obyło się bez kontrowersji i pikantnych plotek. Wielkie zamieszanie wywołała ostatnio Julia Żugaj, która niespodziewanie ogłosiła, że rozstała się z wieloletnim partnerem , Maciejem Ejsmontem. Para była po zaręczynach, kupiła dom i planowała przyszłość, dlatego natychmiast pojawiły się plotki na temat przyczyn zakończenia związku.

Internauci natychmiast zaczęli podejrzewać, że udział influencerki w “TzG” nie obył się bez konsekwencji. Na dodatek na jaw wyszły małe kłamstewka Żugaj, która tak tłumaczyła nieobecność narzeczonego w studiu podczas nagrywania odcinków:

On woli chyba oglądać przed telewizorem. Produkcja ograniczyła nam liczbę biletów na odcinek. [...] Jest mi przykro, że muszę typować, kto może przyjść, a kto nie – mówiła Julia.

Teraz Julia znalazła się w gronie osób, które musiały odpowiadać na rozgorączkowane pytania Krzysztofa Ibisza, zajmującego się kradzieżą , do jakiej doszło w telewizji. Szczegóły poniżej.

Krzysztof Ibisz o kradzieży przed odcinkiem "Tańca z gwiazdami"

Krzysztof Ibisz tej jesieni ma co robić w pracy. Nie tylko występuje jako prowadzący śniadaniówki “Halo tu Polsat”, ale też prowadzi najpopularniejsze programy stacji. Wraz z Pauliną Sykut kibicuje uczestnikom “TzG” , dającym z siebie wszystko na parkiecie, ale to wciąż nie wszystko. Pod jego skrzydłami znalazł się też reaktywowany, kultowy format stacji, czyli “Awantura o kasę” .

Pierwszy odcinek kultowego teleturnieju Polsatu wyemitowano 5 października. Kolejne, nowe odcinki będzie można oglądać w każdą sobotę i niedzielę o godzinie 17:30 . W przeszłości program był jednym z najpopularniejszych formatów Polsatu. Rekordowa oglądalność jednego odcinka (wyemitowanego 17 lutego 2003 roku) wyniosła 3,796 miliona widzów, ale wynik rzędu trzech milionów nie był niczym niezwykłym. Wygląda na to, że teraz publiczność też walczy nie do końca legalnymi sposobami , by obejrzeć nadchodzące odcinki.

Cześć kochani, właśnie dojechałem na próbę “Tańca z Gwiazdami”, ale chciałem, żebyście wiedzieli, co wydarzyło się z dzisiejszym odcinkiem “Awantura o kasę”. Otóż on został wykradziony. Wykradziony przez hakerów. Nie można robić takich rzeczy. To jest absolutnie nielegalne – ogłosił właśnie z powagą Ibisz.

Prezenter tuż po tym oświadczeniu udał się do studia “TzG”, by porozmawiać z jego uczestnikami . Czego się dowiedział?

Krzysztof Ibisz przesłuchuje uczestników "TzG"

Ibisz wyznał, co jego zdaniem mogło kierować osobami, które “wykradły” najnowszy odcinek “Awantury o kasę” .

Zawsze staram się zrozumieć ludzkie intencje, przyczyny jakichś zachowań i tak sobie myślę, już patrząc tylko na emocje tych ludzi, że ta grupa nie potrafiła znieść tego potwornego ciśnienia. Nie potrafiła żyć z tą niezaspokojoną ciekawością. Czy mistrzowie dalej będą mistrzami? Czy będzie złota skrzynka? Która drużyna wejdzie do finału? Niebiescy, zieloni czy żółci? Oni chcieli wiedzieć tu i teraz i podzielić się tą wiedzą z innymi w internecie. Oni po prostu musieli natychmiast zaspokoić tę ciekawość – żartował z przejętą miną prezenter.

Chwilę później Krzysztof wciągnął swój żart na jeszcze wyższy poziom, bo zaczął przesłuchiwać gwiazdy “TzG” . Paulina Sykut-Jeżyna musiała pokazać, że nie schowała skradzionego odcinka w biurku, Filip Bobek powiedział, że sam go szuka, a Julia Żugaj nie znalazła go nawet w kieszeniach bluzy.

Także kochani wielki apel. Zawsze zaczekajcie na nasze odcinki: sobota, niedziela 17:30. Dzisiaj już wkrótce będziecie wiedzieli, czy mistrzowie dalej będą mistrzami i ile wygrają i jak potoczy się dzisiejszy wspaniały odcinek. Zapraszam. Na razie wstrzymuję moje śledztwo, gdzie jest odcinek “Awantura o kasę”, bo zaczynamy próbę “Tańca z Gwiazdami” – ogłosił prezenter na koniec.

Widać wyraźnie, że stacja Polsat podeszła z humorem do zadziwiającej sytuacji, która rzeczywiście miała miejsce. Choć prezenter oczywiście żartuje, jest faktem, że od początku tygodnia w sieci pojawiały się przecieki i streszczenia, dotyczące nowych odcinków . Ich źródło jest jednak niejasne. Mówi się o luce i błędach na portalu streamingowym, które mogły doprowadzić do pozyskania materiałów przed czasem.