Hanna Lis ofiarą fatalnego wypadku, mogło skończyć się tragedią. Wiemy, w jakim jest stanie. "Właśnie się dowiedziałam"
Hanna Lis niedawno na wskutek nieszczęśliwego wypadku doznała poważnego urazu ciała. W mediach społecznościowych podzieliła się z internautami pierwszymi wynikami badań. W nieszczęściu znajduje światełko nadziei.
Hanna Lis stała się ofiarą mody... i to dosłownie
Dziennikarka podczas zwykłej codziennej czynności doprowadziła się do opłakanego stanu. Kiedy szła w stronę auta, zaplątała się w nogawki szerokich spodni. W następnej chwili runęła na ziemię niczym kłoda.
Okoliczności urazu mogą wydawać się zabawne, jednak biorąc pod uwagę kontuzję obu rąk oraz obtłuczenie całego ciała sytuacja jest nieciekawa. Niedawno gwiazda podzieliła się wynikiem pierwszego spotkania z lekarzami. Czeka ją długa rehabilitacja, by wrócić do sprawności.
Dziennikarka powiadomiła o swoim stanie
Przed weekendem Hanna Lis wybrała się na kontrolę, a po spotkaniu podzieliła się z internautami diagnozą specjalistów. Upadek był na tyle feralny, że doszło do złamania obu rąk. Bolesne doświadczenie znieważyło wszystkie dotychczasowe plany gwiazdy.
Złamane, ale bez przemieszczenia . Właśnie się dowiedziałam.
Do zwierzenia dodała emotkę napiętego bicepsa, co może sugerować, że dziennikarka ma zamiar walczyć o szybki powrót do zdrowia. Na jej liście jest jeszcze marzenie, które miała spełnić przed nieszczęśliwym wypadkiem.
Wakacyjny wyjazd nadal jest na jej liście
Przed katastrofą Hanna Lis miała wybrać się w podróż do słonecznej Hiszpanii, by skorzystać z ostatniego miesiąca wakacji. Niestety poważny uraz opóźnił jej odpoczynek, jednak gwiazda nie traci humoru.
W mediach społecznościowych zamieściła krótki filmik z poprzednich odwiedzin. Jak sama przyznała "co się odwlecze…" . Na razie jednak priorytetem dziennikarki jest powrót do zdrowia. Na kolejne podróże przyjdzie jeszcze czas.