Iga Świątek tak zaszalała na wakacjach, że musiała przeprosić hotelowych gości. Zdjęcie nie kłamie

Iga Świątek walczy o Wimbledon

Iga Świątek do swojej coraz dłuższej listy osiągnięć tydzień temu dopisała kolejny. Nasza duma w miniony weekend po raz trzeci wygrała French Open. W finale pokonała Czeszkę Karolinę Muchovą . To jej kolejny sukces w imprezie wielkoszlemowej. Teraz 22-latka planuje podbić Wimbledon. Jak dotąd w tym konkursie wielkoszlemowym udało się jej dotrzeć do czwartej rudny w 2018 roku.

Tenisistka nie ukrywa, że nie jest fanką gry na trawie – zdecydowanie pewniej czuje się na nawierzchni z mączki:

“Nie wiem, kiedy nauczę się grać na trawie. Wiem, kiedy nie jestem w najlepszej formie. Ta porażka jest logiczną konsekwencją. Próbowałam wielu rzeczy, aby lepiej poczuć się na trawie. Jeśli jednak pewne rzeczy nie wychodziły mi na treningach, to nie mogę się dziwić, że nie wyszły też w trakcie meczów”. – mówiła Iga na konferencji prasowej rok temu.

Wakacje Igi Świątek

Iga po wygranej we francuskim turnieju Roland Garros wybrała się na zasłużone wakacje. Młoda gwiazda zdążyła już podzielić się z fanami kilkoma zdjęciami z tego wydarzenia. Jednym z nich była fotka w bikini, która rozgrzała internet do czerwoności.

Fani nawiązali w komentarzach do widoku, jaki ich ulubienica im zafundowała – pokazała się podczas kąpieli, co było okazją do sympatycznych żartów:

– “Teraz będziesz mistrzynią w pływaniu? Trzymaj się kochana”.

– “Wakacje w pełni zasłużone”.

– “Wynurz się i pokaż więcej". – czytamy w sekcji komentarzy.

Iga Świątek przeprasza hotelowych gości

W wakacje gwiazda tenisa postanowiła nieco pofolgować sobie i odpuścić dietę, której pilnuje, gdy przygotowuje się do kolejnych występów na korcie. Na profilu na Instagramie pokazała, czym zajada się podczas urlopu w paryskim hotelu Square.

Na tacy Igi wylądowało mnóstwo sezonowych owoców, takich jak truskawki czy maliny, a także sok pomarańczowy i kaloryczne, ale jakże pyszne croissanty, stanowiące podstawę kuchni francuskiej. Najwyraźniej popularne rogaliki były na tyle smaczne, że Świątek postanowiła zjeść wszystkie, jakie przygotowano dla hotelowych gości.

Nasza mistrzyni do zdjęcia, na którym zaprezentowała swoje śniadanie, dodała wpis z przeprosinami:

“Przepraszam, ale zjadłam wszystkie croissanty i nie zostawiłam nic dla hotelowych gości. Ale miałam świetny czas.” – tak podsumowała załączony na obrazku poniżej widok.

Nie wiemy jak wy, ale my uwielbiamy poczucie humoru Igi.