Ilona Ostrowska o powrocie „Rancza”. Mówi nam o pomyśle produkcji: „Mam mieszane uczucia”

"Ranczo": czy będzie kontynuacja?

O powrocie “Rancza” mówi się już w zasadzie od czasu, kiedy padł kończący klaps na planie ostatniego odcinka. Wielokrotnie pojawiały się informacje o kontynuacji serialu, a także o wersji pełnometrażowej.

Między innymi Cezary Żak, wypowiedział się na ten temat. On określił projekt jako "zamkniętą historię".

Powrót do "Rancza" uważam za chybiony pomysł. Andrzej Grembowicz, scenarzysta "Rancza", już nie żyje i nikt nie jest w stanie go zastąpić. Pisał fenomenalnie. Jestem aktorem, który często coś skreśla w scenariuszach — niekonsekwencje, pojedyncze słowa, niepotrzebne wątki — a u niego nie wykreślałem praktycznie nic. Nie powinniśmy więc do tego serialu wracać, ludzie i tak nas zapamiętają, przejdziemy do historii, bo "Ranczo" to Polska w pigułce, ale Polska lat 2005-2015. Poszliśmy dalej, jesteśmy w innym momencie historii. To już nie ten kraj, którym byliśmy rok po wejściu do Unii Europejskiej — mówił Żak.

Reżyser serialu Wojciech Adamczyk potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską, że nowe odcinki wciąż nie powstały, mimo że Telewizja Polska otrzymała scenariusz kontynuacji.

Wszystko wskazuje na to, że telewizja nie jest nim zainteresowana — przyznaje otwarcie Wojciech Adamczyk.

Co na temat ewentualnej kontynuacji “Rancza” zdradziła Ilona Ostrowska?

Ilona Ostrowska w "Ranczo"

Serial "Ranczo" był emitowany w latach 2006-2009 oraz 2011-2016 i stał się wielkim hitem. Średnia oglądalność każdego z sezonów wynosiła ponad 6 mln widzów , natomiast odcinki czwartej odsłony oglądało blisko 9 milionów osób.

Ilona Ostrowska zagrała jedną z głównych postaci, czyli Amerykankę Lucy Wilską i stworzyła niezapomnianą rolę, którą pokochały miliony Polaków. Czy chciałaby powrotu serialu?

Ilona Ostrowska o powrocie "Rancza"

Ilona Ostrowska udzieliła wywiadu dziennikarce Świata Gwiazd. Nie mogło zabraknąć pytania o powrót “Rancza”.

Wiemy, że nie ma już z nami świętej pamięci Pawła Królikowskiego. Czy kontynuacja “Rancza” jest możliwa bez niego?

Aktorka ma mieszane uczucia, jeśli chodzi o pomysły produkcji:

Trudno mi powiedzieć. Są jakieś pomysły, żeby obejść, o tragedię chodzi, żeby obejść, to takie słowo, no, to się w głowie nie mieści. Żyjemy dalej. Trzeba żyć dalej. I jeśli jest szansa, że można, chociaż, nie wiem… Tak trudno mi jakoś sobie to wyobrazić. Naprawdę. Mam tak mieszane uczucia, bo materiał jest, a z drugiej strony bez niego sobie nie wyobrażam, a są pomysły. Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Strasznie to trudne. To za bliska była dla mnie osoba - powiedziała Ostrowska.

I co wy na to?