Jak Tomasz Komenda mógł to zrobić synowi? Aż ciężko uwierzyć, na co skazał własne dziecko
Tomasz Komenda, według słów swojej niedoszłej małżonki Anny Walter, bardzo zmienił się, gdy jego konto zasiliły pieniądze z zadośćuczynienia i odszkodowania za pobyt w więzieniu. Kobieta wyjawiła, świadkiem jakich scen musiał być jego syn Filip.
Tomasz Komenda nie żyje
Tragedią Tomasza Komendy żyła cała Polska. Niesłusznie oskarżony o gwałt i morderstwo na 15-latce mężczyzna, musiał spędzić 18 lat w więzieniu, bez nadziei na poprawę swojej sytuacji . Ta nadeszła jednak, gdy po latach ponownie pochylono się nad aktami jego sprawy.
Wkrótce okazało się, że osadzony nie ma nic wspólnego ze zbrodnią, o którą jest posądzany. Został zwolniony z więzienia i zaczął układać swoje życie na nowo . Prawnicy zadbali także o to, by za to, co przeszedł, otrzymał solidne odszkodowanie i zadośćuczynienie finansowe.
Tomasz Komenda związał się z Anną Walter, która sama może być określana jako kobieta “po przejściach” . Zanim poznała przyszłego narzeczonego, tkwiła w przemocowym związku. Pewnego dnia zabrała ze sobą dzieci i zamknęła drzwi, by nigdy nie wrócić już do poprzedniego partnera.
Szokujące zachowanie Tomasza Komendy
Tomasz Komenda i Anna Walter doczekali się się syna Filipa. Mężczyzna zdążył się też oświadczyć ukochanej, jednak do ślubu nigdy nie doszło. Jak twierdzi sama zainteresowana, wszystko zmieniło się, gdy jej partner otrzymał pieniądze z zadośćuczynienia za niesłuszny wyrok .
W rozmowie z “Super Expressem” była narzeczona Tomasza Komendy wyjawiła, w jak szokujący sposób zachowywał się jej ukochany, gdy na jego konto wpłynęła kwota odszkodowania.
Nie miałam na żłobek, opłaty czy mieszkanie. Kiedy Tomek wydawał pieniądze na kupno apartamentów, które stoją puste lub zamieszkują tam członkowie rodziny, na narkotyki i alkohol, kiedy rozdawał pieniądze na lewo i prawo wszystkim swoim kolegom , jego syn mieszkał w zadłużonym mieszkaniu obrośniętym grzybem. Bo Tomek zostawił mnie ze wszystkimi problemami. Po prostu przestałam mu być potrzebna - opowiadała kobieta.
To jednak nie wszystko…
Przykre sceny w domu Tomasza Komendy
Anna Walter w wywiadzie udzielonym “Super Expressowi” nie zawahała się także zdradzić, że w mieszkaniu pary dochodziło do patologicznych scen , których świadkiem musiały być dzieci.
Chcę dodatkowo podkreślić, że gdy jeszcze mieszkaliśmy z Tomkiem, do naszego mieszkania wzywana była policja, ponieważ Tomasz był agresywny, a świadkami tej przemocy wielokrotnie były dzieci , sąsiedzi wszystko słyszeli. Ludzie piszą, że ja z nim dla pieniędzy się związałam. To nieprawda. Ja po przejściach i on też, chciałam zbudować dom i myślałam, że on też, tak mi się zdawało... - podkreślała kobieta.
Tomasz Komenda w ostatnim okresie swojego życia zmagał się z nowotworem płuc. 21 lutego media obiegła informacja o jego śmierci. Ciało mężczyzny pochowane zostało w jego rodzinnym Wrocławiu.
Źródło: “Super Express”