Jest pilny apel ws. Julii Szeremety. Postawili na nogi rząd, wojsko i PKOL
Wczoraj oficjalnie zakończyły się Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Jedną z najjaśniejszych postaci wśród reprezentantów Polski była Julia Szeremeta, która stoczyła historyczny pojedynek finałowy- niestety przegrała. Z tego powodu w Polsce ruszyła inicjatywa na rzecz młodej pięściarki.
Prezes Komitetu Olimpijskiego o medalach
Polska zdobyła na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich 10 medali i zajęła ostatecznie 41. lokatę w ogólnej klasyfikacji. Prezes PKOI Radosław Piesiewicz, który w głównej mierze odpowiadał za przygotowania Polaków do Olimpiady, skomentował ten wynik:
Cieszy to, że nasze dziesięć medali zdobyło dziewięć dyscyplin. Myślę, że to jest duża radość. Trzeba się jednak zastanowić nad tym, które dyscypliny nam nie dały krążków lub bardzo mało, spróbować pomóc, wyciągnąć wnioski. Tak, żebyśmy mogli się normalnie cieszyć z 16–20 medali zdobywanych podczas igrzysk olimpijskich- powiedział w rozmowie z PAP.
Prezes wskazał przy tym deficyt medali w konkretnych dyscyplinach, które jego zdaniem były bardzo prawdopodobne. Napomknął też o większych nadziejach na kolejne Igrzyska:
Zabrakło 1–2 medali w kajakarstwie, w lekkiej atletyce po dziewięciu medalach w Tokio [w 2020 - przyp. red] liczyliśmy na 2–3 krążki, nie ma też medali w żaglach i pływaniu. Cóż, trzeba spokojnie do tego podejść, pomyśleć systemowo nad rozwiązaniami, żeby móc w Los Angeles cieszyć się z większej liczby medali.
Szeremeta jednak dostanie mieszkanie?
Wspominaliśmy o bonusach pieniężnych dla Julii Szeremety. Poza ogromnymi nagrodami pieniężnymi nagroda w postaci mieszkania miała przysługiwać sportowcom, którzy z Igrzysk we Francji przywiozą do kraju złoty medal. Ta sztuka udała się jedynie Oli Mirosław , która zdobyła mistrzostwo olimpijskie w konkurencji wspinaczki czasowej.
Z tego powodu Julia Szeremeta teoretycznie mieszkania dostać nie powinna. Tutaj jednak do gry wchodzi polskie braterstwo i wsparcie zawodniczki, o której w trakcie Igrzysk wyszło na jaw wiele faktów z jej dotychczasowego życia. Wykazano m.in. w jakich skromnych warunkach mieszka srebrna medalistka w boksie i jakich poświęceń musiała się dopuścić jej rodzina, by dojść do tego ogromnego sukcesu.
Teraz “Super Express” apeluje do Polskiego Komitetu, Ministerstwa Sportu oraz Ministerstwa Obrony Narodowej (gdyż Szemereta służy w Wojsku Polskim) o pomoc bokserce i nagrodę w postaci mieszkania, o którym od zawsze marzy. Apel poparł Jan Tomaszewski:
Jej się należy złoty medal jak psu zupa! - grzmiał Tomaszewski - A w związku z tym należy jej się mieszkanie.
Apel o mieszkanie dla Julii Szeremerty
Jan Tomaszewski bardzo mocno zaangażował się w akcję Super Expressu. Legendarny bramkarz dodał, że nasza pięściarka stoczyła nierówną walkę i nie powinna czuć się przegrana. Przy okazji wrócił myślami do kontrowersji dotyczących Lin Yu-Ting:
To, że ona wystąpiła przeciwko takiej osobie, to jest wina PKOl-u i kierownictwa ekipy. Z góry było wiadomo, że z tą osobą nasza dziewczyna przegra. A jedna rywalka przecież odmówiła walki z nią. Nikt nie miałby do Julki pretensji, gdyby odmówiła walki z tą osobą.
Tomaszewski zapowiada dalszą argumentację i jeszcze większe nagłośnienie akcji “mieszkaniowej” organizowanej dla Polki:
Wszystko to wytłumaczę w poniedziałkowym programie na żywo na YouTube Super Express Sport.
Czekacie na dalszy rozwój wydarzeń? Czy mieszkanie faktycznie należy się Szeremecie?