Joanna Koroniewska pokazała zdjęcie ze szpitala. Wspomina trudny czas w życiu
Joanna Koroniewska pokazała wstrząsające zdjęcie ze szpitala. Fani wstrzymali oddech, aktorka wspomina o najtrudniejszej walce w życiu.
Dziś Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor wiodą szczęśliwe życie, skupiając się głównie na wychowywaniu dwóch córeczek. Mało kto wiedział, że przed laty para przeżyła prawdziwy koszmar.
Joanna Koroniewska na zdjęciu ze szpitala
Ostatnio na Instagramie Koroniewskiej pojawiło się przejmujące zdjęcie, na którym widzimy ją w ciąży, leżącą na szpitalnym łóżku, a tuż obok trzymającego ją czule za rękę Maćka Dowbora. Fotografia, jak się okazało, pochodzi sprzed kilku lat i jest dla małżonków swego rodzaju bolesnym symbolem.
Dziś Maciej i Joanna cieszą się z wychowania dwóch córeczek - Helenki i Janiny. Mało kto wiedział, że zanim pojawiła się młodsza z pociech, para doświadczyła niewyobrażalnej tragedii.
Jakiś czas temu Koroniewska udzieliła szczerego wywiadu, w którym opowiedziała, że przed narodzinami Helenki poroniła aż pięć razy. Każda kolejna utrata ciąży była dla nich niewyobrażalnym ciosem, ale mimo to nie zamierzali się poddawać.
- Udało nam się stworzyć fajną, zżytą rodzinę, nawet jeśli czasem między nami zgrzyta i iskrzy! I nie mamy prawa na nic narzekać… przynajmniej dziś! Ale żeby ta rodzina była kompletna wymagało to od nas wielkiej walki! To, że o pewnych sprawach nie mówimy głośno, nie znaczy, że nie miały one miejsca! Czas leczy (chociaż nie do końca) rany i pozwala podejść do trudnych tematów z odpowiednim dystansem i wnioskami! A przede wszystkim uświadamia, że traumatyczne przeżycia, zakończone jednak happy endem, mogą pomóc, dać siłę innym, którzy teraz są w podobnej sytuacji! - zaczęła w przejmującym wpisie.
W dalszej części aktorka poinformowała, że właśnie ukazał się jej wywiad, w którym opowiedziała o traumatycznym doświadczeniu. Podkreśliła jednak, że mimo upływu lat, wciąż ciężko jej było mówić o aż pięciokrotnym poronieniu, ale chciała okazać w ten sposób wsparcie innym kobietom.
Koroniewska nie zapomniała również o podziękowaniach dla ukochanego męża, który trwał przy niej w najgorszych momentach.
- Nie przeszłabym tego wszystkiego gdyby nie wsparcie mojego męża. Faceci są inni. Z pozoru często bardziej zamknięci, ale jedno wiem na pewno - największe wsparcie otrzymałam od niego!! @maciej_dowbor na zawsze zapamiętam te chwile, w których prowadziliśmy najtrudniejszą walkę w naszym życiu o nasz najmłodszy cud!! I wiem, że gdyby nie Ty i Twoje wsparcie, tyle siły bym nie miała!!!! Kocham - czytamy.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].