Marcelina Ziętek pozwała Justynę Żyłę do sądu
-
Trwa konflikt pomiędzy Marceliną Ziętek a Justyną Żyłą
-
Była żona Piotra Żyły miała grozić jego obecnej partnerce śmiercią
-
Z ustaleń magazynu Party wynika, że stanęła za to przed sądem
Publiczne pranie brudów Justyny Żyły i jej eksmałżonka zdaje się nie mieć końca. Choć w ostatnim czasie temat ich konfliktu nieco ucichł, okazuje się, że właśnie powrócił. I to z podwojoną siłą.
Justyna Żyła nie ma litości dla Piotra Żyły i jego ukochanej
Po rozstaniu w 2018 roku Justyna Żyła wielokrotnie próbowała uprzykrzyć życie swojemu byłemu mężowi. Celebrytka oskarżyła go między innymi o zabranie samochodu . Nie przebierając w słowach, poskarżyła się w social mediach, że teraz musi wozić dzieci sankami.
Niedługo później Justyna Żyła zmieniła front i zamiast swojego byłego męża zaczęła atakować jego nową ukochaną . Marcelina Ziętek miała w sobie duże pokłady cierpliwości, jednak nawet ona w pewnym momencie nie wytrzymała. Publicznie ogłosiła, że z każdym internetowym hejtem będzie walczyła na drodze prawnej .
Powodem, który wyprowadził Marcelinę Ziętek z równowagi, były obraźliwe wiadomości, które ta coraz częściej zaczęła otrzymywać na Instagramie. Aspirująca aktorka nie oskarżyła bezpośrednio Justyny Żyły. Wiedziała jednak, że przyczyną szerzącego się hejtu są kłamstwa, które była żona Piotra Żyły rozpowiada na jej temat . Jedną z otrzymanych wiadomości udostępniła na swoim profilu.
- Myślisz, że tylko Justyna cię może hejtować? Reszta osób też czyta te wywiady i ogląda social media i wie, że postawa, jaką twój Piotruś Żyła pokazał wobec DZIECI, to zwykłe k*restwo dla młodej baby, wyj*bać totalnie na dzieci to dno. A ty powinnaś się czuć za to winna, ale to trzeba mieć trochę zasad moralnych i nie psuć ludziom związku, w dodatku kreujesz się na taką inteligentną, to co robisz z takim przygłupem? Zaraz z desperacji w ciążę zajdziesz, byleby go utrzymać przy sobie i odseparować od dzieci (…) Karma is a b*tch, remember – tekst wiadomości cytuje Pudelek.
Justyna Żyła i Marcelina Ziętek spotkały się w sądzie
Oliwą dolaną do ognia były także SMS-y, które Piotr Żyła otrzymał od swojej eksmałżonki , a w lipcu 2020 r. zamieścił ich treść na InstaStory. Trzeba przyznać, że jeśli ich autorką naprawdę była Justyna Żyła, Marcelina Ziętek miała prawo do obaw . SMS-y zawierały bowiem wyraźne groźby, które zgodnie z polskim prawem są karalne .
- Taki obrałam sobie cel i choćby nie wiem co, to zabiję k*rwę. Nie będzie szmata moich dzieci dotykała. I mówię ci całkiem poważnie, możesz to traktować jako groźbę, która oczywiście wedle polskiego prawa jest karalna i możesz to zgłosić na policję, ale powtarzam, zabiję s*kę! – czytamy w wiadomości również cytowanej przez Pudelka.
Marcelina Ziętek powiedziała „dość” i zgłosiła sprawę na policję. Jak podaje magazyn Party, konflikt zakończył się w sądzie . Pierwsza rozprawa miała odbyć się w lutym tego roku.
Termin drugiej rozprawy nie został ujawniony. Z medialnych doniesień wynika jednak, że właśnie wtedy sąd wyda wyrok w sprawie gróźb karalnych kierowanych pod adresem Marceliny Ziętek .
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
Źródło: WP Gwiazdy, Pudelek