Katarzyna Bosacka pierwszy raz tak szczerze o rozstaniu z mężem. Była w głębokiej żałobie
Katarzyna Bosacka rozstała się z Marcinem Bosackim po 26 latach małżeństwa. Gwiazda postanowiła po raz pierwszy w tak bezpośredni sposób otworzyć się na dramatyczne wspomnienia i wyjawić, jak obecnie radzi sobie bez męża.
Katarzyna Bosacka rozstała się z mężem
Katarzyna Bosacka przeżyła dramat po tym, jak okazało się, że jej mąż, polityk Marcin Bosacki, zdradza ją z inną kobietą . W sierpniu mężczyzna zdecydował ostatecznie wyprowadzić się z domu .
Gwiazda TVN Style konsekwentnie unikała jakichkolwiek komentarzy w sprawie, jednak po czterech miesiącach zdecydowała podzielić się z opinią publiczną wspomnieniem tego wyjątkowo trudnego czasu w swoim życiu. 51-latka udzieliła wywiadu “Vivie!”, w którym nie zawahała się wyjawić, jak radziła sobie ze stratą dawnego ukochanego .
Katarzyna Bosacka o żałobie po zakończeniu związku
Katarzyna Bosacka nie ukrywała, że zgadza się ze stwierdzeniem psychologów, którzy porównują stres związany z rozstaniem do żałoby po stracie kogoś bliskiego. Przyznała, że zakończenie związku z mężem było dla niej bardzo trudne .
To było jak trzęsienie ziemi… Szok nie tylko dla mnie . Dla dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych. W ogóle wtedy nie myślałam. Pogrążyłam się w emocjonalnym otępieniu. To był potworny stres i ból, również fizyczny - opowiadała w rozmowie z “Vivą!”.
Zdaniem gwiazdy, na duchu podtrzymywała ją perspektywa stabilnej pracy, która pozwalała jej nie przejmować się finansowymi aspektami rozwodu. Stwierdziła, że początkowo dręczyły ją myśli dotyczące poczucia własnej wartości , jednak szybko zdała sobie sprawę z tego, że są one bezzasadne.
To zrozumiałe, bo jak mówią psycholodzy, stres związany z rozwodem, zwłaszcza po tylu latach wspólnego życia, często jest porównywany z rozpaczą po śmierci bliskiej osoby. Pojawił się wtedy jakiś rodzaj żałoby i lęku: Czy ja sobie poradzę? Jak to wszystko ułożyć na nowo? Co będzie dalej? Co z dziećmi? Co mnie czeka…? Milion pytań bez odpowiedzi. Wiedziałam jedno, że zawodowo mam mocną pozycję, i to był jedyny obszar, gdzie nie czułam się zagrożona. Moja kotwica.
Katarzyna Bosacka czuła wsparcie fanów
W wywiadzie Katarzyna Bosacka zaznaczyła, jak ogromną wartością było dla niej wsparcie udzielane jej przez najbliższych, znajomych, ale również przez fanów, którzy w mediach społecznościowych przekazywali jej budujące wiadomości .
Kiedy wydałam krótkie i jedyne oficjalne oświadczenie o naszym rozstaniu, o tym, że nie pisnę ani słowa na temat szczegółów, dostałam niesamowite wsparcie od przyjaciół, znajomych, kolegów, fanów. Non stop dzwonił telefon: „Kasia, jak się czujesz? W czym mogę ci pomóc? Jesteś wspaniała. Kochamy cię”. Na Facebooku, Instagramie, TikToku wszędzie zalało mnie morze miłości - wspominała dziennikarka.
Gwiazda twierdzi, że udało jej się poradzić sobie z rozpaczą wynikającą z porzucenia przez męża. Dziś z nadzieją patrzy w przyszłość świadoma tego, że życie ma dla niej do zaoferowania jeszcze wiele dobrego .
Źródło: viva.pl