Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wracają do "Pytania na śniadanie". Zniknęli przez... wybory? "Nie chcieli prowadzić"
W czwartkowy poranek widzowie "Pytania na śniadanie" zostali zaskoczeni przez Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Duet wrócił do prowadzenia śniadaniówki po miesiącu przerwy. Zostały ujawnione powody ich nieobecności. Para nie chciała się pokazywać w czasie politycznej gorączki?
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski od lat prowadzą wspólnie "Pytanie na śniadanie"
Gwiazdorski duet zaczął wspólnie występować w 2020 roku. Dla aktorki był to debiut w roli prezenterki, dlatego doświadczenie starszego kolegi było ogromną pomocą. Z czasem okazało się jednak, że parę łączy coś więcej niż zawodowe przywiązanie.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w 40. urodziny aktorki ujawnili swój związek. Od tego czasu razem pracują, a także szykują się do wspólnego życia. Niedawno zniknęli z telewizyjnych ekranów. Po przerwie ujawniono przyczyny ich decyzji.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zniknęli z "Pytania na śniadanie" przed wyborami
W ostatnim czasie para chętnie relacjonowała w mediach społecznościowych wspólną podróż do Szkocji z okazji kolejnych urodzin gwiazdy "M jak miłość" . Wydawało się, że ich obowiązki w "Pytaniu na śniadanie" poszły w zapomnienie, a widzowie zaczęli nawet zastanawiać się nad ich powrotem.
Na szczęście po długiej nieobecności Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wrócili na antenę. W przeciwieństwie do innych pracowników TVP , duet wydawał się być zadowolony z nowej rzeczywistości, w jakiej odnajdujemy się po wyborach parlamentarnych.
Z uśmiechem na ustach powitali widzów "Pytania na śniadanie". Teraz wiadomo, dlaczego wrócili do programu akurat po głosowaniu.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nie chcieli pojawić się w "Pytaniu na śniadanie" przed wyborami?
Okazuje się, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski mieli wrócić na antenę śniadaniówki jeszcze przed wyborami parlamentarnymi, jak sami poprosili produkcję o wyznaczenie innych terminów na poranne dyżury.
Poprosili o przesunięcie ich dyżuru. Niektórzy zaczęli mówić, że się przyczaili i nie chcieli prowadzić programu tuż przed wyborami - zdradził informator "Faktu".
Duet należał do gwiazd, które chętnie publikowały zdjęcia z udziału w niedzielnym głosowaniu . Dziś już wiemy, że sejmową większość będą stanowić posłowie z opozycji. Czas pokaże, jak potraktują gwiazdy stacji telewizyjnej, która nie zawsze pałała do nich sympatią.
Źródło: Fakt