Kim jest Aleksandra Zienkiewicz z "Pierwszej miłości"? Media "wrobiły ją" w małżeństwo
Aleksandra Zienkiewicz należy do grona gwiazd, które cenią swoją prywatność i niechętnie zdradzą szczegóły ze swojego życia. Zdarza się, że pewne niedopowiedzenia skutkują pojawieniem się plotek. Doświadczyła tego serialowa Kinga, która postanowiła zdementować pojawiające się doniesienia.
Jakiś czas temu w popularnej, internetowej encyklopedii pojawiły się informacje, związane z życiem prywatnym Aleksandry Zienkiewicz. Aktorka nie czekała długo z odpowiedzią.
Aleksandra Zienkiewicz gwiazdą "Pierwszej miłości"
Aleksandra Zienkiewicz od lat rozwija się jako aktorka. Widzowie mogą kojarzyć artystkę z roli Kingi w serialu “Pierwsza miłość” . To właśnie ten angaż zapewnił Oli największą rozpoznawalność i sympatię widzów.
Aktorka lata temu związała się ze sztuką. Już w liceum uczęszczała do klasy o profilu teatralnym. Ostatecznie nie dostała się na studia aktorskie, dlatego postanowiła szkolić się w Studium Animacji Kulturalno-Oświatowej ze specjalizacją teatralną.
Zienkiewicz zadebiutowała w 2003 roku w filmie “List”. Rok później otrzymała rolę Kingi w “Pierwszej miłości” i od tego czasu nieprzerwanie wzbudza ciekawość widzów. Zainteresowanie to było efektem pojawienia się w sieci nieprawdziwych informacji.
Aleksandra Zienkiewicz: Informacje o związku
Nie da się ukryć, że jedną z najbardziej ciekawiących ludzi informacji z życia gwiazd jest bycie w związku czy też jego formalizacja. Tak też było w przypadku Aleksandry Zienkiewicz.
W pewnym momencie w sieci pojawiły się informacje dotyczące związku aktorki. Przekazano wówczas, że jej mężem jest niejaki Mateusz Błaszak. Żeby tego było mało, można było przeczytać, że para stanęła na ślubnym kobiercu w 2010 roku.
To jednak nie koniec rewelacji, ponieważ w popularnej, internetowej encyklopedii napisano, że Aleksandra Zienkiewicz jest również mamą Malwiny, która przyszła na świat w 2011 roku.
Aleksandra Zienkiewicz zdementowała pojawiające się w sieci informacje
Aleksandra Zienkiewicz nie chwali się swoim życiem prywatnym, a także nie ujawnia szczegółów związku czy też rodziny. Postanowiła więc odnieść się do informacji, które przeczytała na swój temat.
Swego czasu opublikowała na swoim Instagramie screena z nieprawdziwymi doniesieniami na swój temat, do których dołączyła komentarz:
— Coś przeoczyłam. Nie kojarzę typa, dziecko też jakby nie moje.
Warto dodać, że aktorka faktycznie jest mamą i doczekała się córki, jednak dziewczynka wcale nie ma na imię Malwina, czyli tak, jak napisano w sieci.
Zobacz zdjęcia:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.