Krzysztof Ibisz po raz kolejny zwycięzcą "TTBZ". Jak zareagują widzowie?
Krzysztof Ibisz został zwycięzcą drugiego odcinka „Twoja twarz brzmi znajomo”. To następny sukces, po zajęciu pierwszego miejsca w pierwszej odsłonie bieżącej serii programu. Jego występ zrobił gigantyczne wrażenie, ale widzowie mogą nie być zadowoleni.
Jurorzy nie mogli się nachwalić talentu prezentera. Jednak już po jego poprzednim zwycięstwie w sieci pojawiło się wiele głosów krytycznych. Jak internauci zareagują na dwie wygrane z rzędu?
Krzysztof Ibisz wygrał w drugim odcinku "Twoja twarz brzmi znajomo"
W pierwszym odcinku „TTBZ” Ibisz wcielił się w Macieja Maleńczuka i zaśpiewał przebój „Uważaj na niego” . Jurorka Małgorzata Walewska była tak zachwycona jego performansem, że dołączyła do niego na scenie. Wygraną prezenter przeznaczył Fundacji Polsat.
Dzisiaj wcielił się w ukraińską drag queen Verkę Serdushkę . Po raz kolejny pokonał pozostałych uczestników (otrzymująć od jurorów 27 punktów na 30 możliwych, jednak po raz kolejny nie dostając 5 punktów od żadnego z uczestników). Drugie miejsce zajął Oskar Cyms, trzecie Piotr Stramowski. W pozostałej kolejności tabeli wyników znaleźli się: Daria Marx, Daniel Jaroszek, Kasia Kołeczek, Julia Kamińska i wreszcie na ósmym miejscu Natalia Janoszek. Także i tym razem prezenter przekazał czek podopiecznym Fundacji Polsat.
Krzysztof Ibisz ponownie zwyciężył w "TTBZ". Reakcje jurorów
Jeszcze nie zdarzyło się w historii programu, by zarówno pierwszy, jak i drugi odcinek serii wygrała ta sama gwiazda . Mało tego, bardzo niewiele razy zdarzyło się, by jeden uczestnik wygrał aż w dwóch odcinkach w programie. Jurorzy byli jednak bezradni wobec spektakularnego występu dziennikarza.
– Krzysiek, ja nie mogę uwierzyć w to, co widzę. […] Gratuluję. Krzyś Ibisz już nie będzie tym samym Krzysiem Ibiszem. Ale jaki ty masz dystans do siebie, ty masz nogi zgrabne, w ogóle, że ty to w spodniach trzymasz, to jest po prostu wstyd. Niejedna kobieta będzie umierała z zazdrości – zachwycała się Małgorzata Walewska.
– Jakie on ma pęciny! Ja też się cieszę, że ty zarówno w życiu, jak i na scenie bawisz się modą. Nie bardzo wiem, w jakich kategoriach to rozpatrywać, ale zabawa była przednia – dołączył do niej Paweł Domagała.
Widzowie nie będą zadowoleni wygraną Krzysztofa Ibisza?
Niestety w tej beczce miodu jest łyżka dziegciu. Już po pierwszym odcinku „TTBZ”, kiedy ogłoszono wygraną Krzysztofa, część internautów nie była zadowolona. Niektórzy wprost sugerowali ustawkę oraz faworyzowanie „swoich ludzi” .
Widzowie dali upust tym emocjom w komentarzach pod postami w oficjalnych mediach społecznościowych programu. „Ibisza wygrana to jakieś nieporozumienie”, „Jurorzy chyba mają coś ze słuchem”, „ Prawdę wcześniej napisałam, słodzenie pupilkowi się zaczęło . Pani Walewska bardzo mnie rozczarowała. Na tym zakończę oglądanie tego programu” pisali.
– Bardzo lubię ten program, ale mam prośbę. Nie faworyzujcie swojego. To tylko zabawa, ale mimo wszystko .
– Nie chcę być źle zrozumiana. Nie mam nic przeciwko Ibiszowi (lubię go), ale żeby wygrać tak słabym występem? W ogóle zadziwiona jestem ocenami jury .
– Przestaję oglądać, bo szkoda mojego zdrowia psychicznego, bo to jakaś nieudana podróba czegoś, co było super. Lubię zmiany, ale nie na gorsze.
– Dzisiaj najlepszy był Daniel i Julia, szkoda, że się nie docenia dobrych występów. Mam wrażenie, że pan Miszczak maczał w tym palce, jakiś nakaz z góry poszedł, że ma Ibisz wygrać .
– Tak jak TVP nie posłuchało głosu widzów i wybrało „Solo”, tak i Polsat nie posłuchał i zepsuł dobrze działającą maszynę. Pan Miszczak może sobie rękę podać z panem Matyszkowiczem.
– Porażka, ukartowane zwycięstwo. Jeśli w następnym odcinku znów Ibisz zostanie wywindowany na zwycięzcę to przestaję oglądać – pisali intenauci.
Można zgadywać, że dzisiejsze wyniki nie uciszą tych ponurych nastrojów.
Zobacz zdjęcia:
Zapraszamy na naszego Instagrama