Książę William złamał zasady protokołu królewskiego. Zdjęcie obiegło sieć
Książę William złamał jedną z najważniejszych królewskich zasad. Wszystko wydarzyło się podczas publicznej wizyty, mamy zdjęcia z tego wydarzenia.
Co robi teraz książę William?
Książę William po dłuższej nieobecności, kiedy towarzyszył księżnie Kate i dzieciom w Anmer Hall, powrócił do pełnienia obowiązków pracującego członka rodziny królewskiej. Oczywiście żona księcia oraz George, Charlotte i Louis wciąż nie pokazują się publicznie. Tymczasem syn króla Karola III wrócił do podróży w ramach swoich zadań. W ostatnich dniach przebywał na Wyspach Scilly, leżących na zachód od wybrzeży Kornwalii .
Arystokrata wielokrotnie spędzał w tych okolicach wakacje, kiedy był młody. Jednak od czasu śmierci Elżbiety II, kiedy to oficjalnie otrzymał tytuł księcia Kornwalii, nie miał okazji tam pojechać. Teraz nadrobił zaległości, o czym pisaliśmy wcześniej TUTAJ . Harmonogram księcia dotyczył bardziej oficjalnych momentów, jak wizyta w miejscowym szpitalu, ale też luźniejszych, jak wizyta w piekarni i spotkanie z młodzieżą. Podczas jednego z nich doszło do złamania królewskiej zasady, związanej z bezpieczeństwem . Co zrobił książę?
Jakie zakazy panują w rodzinie królewskiej?
W życiu członków rodziny królewskiej nie brakuje potężnej liczby zakazów, nakazów i zwyczajów , których należy przestrzegać. Niektóre związane są z etykietą na dworze, inne to pozostałości po wielusetletniej tradycji, a jeszcze inne mają znacznie bardziej praktyczne podłoże.
Z tych mniej oczywistych zasad związanych z protokołem niezwykle interesujący był sposób, w jaki Elżbieta II używała torebki do komunikacji . Jeżeli przekładała ją z jednej ręki do drugiej był to znak, że spotkanie należy zakończyć. Jeszcze do niedawna surowo przestrzegana była zasada, że członkowie rodziny nie mogą sobie wzajemnie okazywać czułości . Niewiele osób też wie, że brytyjscy royalsi niemal nie jedzą skorupiaków, by uniknąć zatrucia . Dziś William złamał zupełnie inny zakaz. Jaki? Szczegóły poniżej.
Książę William złamał królewską zasadę, co zrobił?
William dużo czasu spędził na plaży w Fistral w Newquay. Pogoda była śliczna i słoneczna, więc książę z wielką chęcią poświęcił czas zgromadzonej tam młodzieży. Podziwiał ich umiejętności surfingowe oraz pograł z nimi w siatkówkę plażową. W pewnym momencie jeden z chłopców, który nie mógł włączyć się do zabawy ze względu na gips na ręce, poprosił go o autograf .
Ciii, nie mów nikomu. Nie powinienem tego robić! – skomentował z uśmiechem następca tronu, składając autograf na gipsie uszczęśliwionego nastolatka.
Zakaz rozdawania autografów przez członków rodziny królewskiej został wprowadzony ze względów bezpieczeństwa. Chodzi o uniknięcie ryzyka sfałszowania dokumentów. Od czasu do czasu ta zasada jest jednak łamana. W 2010 roku Karol, też zresztą przebywający w Kornwalii (czyżby powietrze tego regionu sprawiało, że royalsi stają się bardziej swawolni?) złożył autograf, kiedy jedna z kobiet – ofiar tamtejszej powodzi, która spustoszyła region – poprosiła go o autograf dla syna .