Maciej Orłoś zabrał głos ws. festiwalu w Opolu, nie gryzł się w język. Wspomniał o propagandzie
Już jutro zaczyna się Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Po raz sześćdziesiąty usłyszymy na scenie wielu twórców muzycznych. Kultowe wydarzenie w ostatnich latach stało się jednak niezwykle kontrowersyjne. Maciej Orłoś podsumował artystów, którzy zdecydowali się wystąpić w tym roku.
Tegoroczny festiwal odbędzie się w dniach 9-11 czerwca. Z okazji okrągłej, 60. edycji, Telewizja Polska przygotowała wiele szczególnych koncertów. Dawny dziennikarz TVP, który obecnie odcina się od byłego pracodawcy, ostro komentuje nadchodzące wydarzenie.
Maciej Orłoś ostro o 60. KFPP w Opolu
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, organizowany od 1963 roku, jest swego rodzaju podsumowaniem całego sezonu artystycznego w Polsce. Od lat jest kultowy: nie odbył się tylko raz, w 1982 roku, z powodu wprowadzenia stanu wojennego. To dzięki niemu wypromowanych zostało wiele gwiazd, które obecnie są filarami rodzimej muzyki.
Niestety, odkąd Telewizja Polska zaczęła być zarządzana przez osoby powiązane z partią rządzącą, na sam festiwal padł cień. Wiele osób, jak Orłoś, uważa, że branie udziału w tym wydarzeniu muzycznym jest nieetyczne. Dziennikarz skomentował to wyjątkowo dosadnie.
Kasia Cichopek i Kurzajewski w rozmowie o późnym macierzyństwie. Nie wytrzymał: "Co kogo powinno obchodzić"Maciej Orłoś niewybrednie o artystach występujących w Opolu
Wiele polskich gwiazd muzycznych postanowiło zbojkotować opolski festiwal, o czym głośno mówią w mediach. Orłoś przed laty pracował w TVP, odkąd jednak porzucił tę stację, mówi wprost, co o niej sądzi. Teraz odniósł się do artystów, którzy wystąpią na 60. KFPP.
– Zastanawiam się, czy ktokolwiek z artystów, którzy mają wystąpić na festiwalu w Opolu, ocknie się po ostatnich wydarzeniach i zrezygnuje, nie chcąc firmować swoją twarzą szczujni, propagandy, manipulacji, kłamstwa. Niestety wątpię – napisał dziennikarz na Twitterze.
Maciej Orłoś jest przeciwko organizacji festiwalu w Opolu przez TVP
Orłoś wypowiada się krytycznie o festiwalu od dłuższego czasu. Pod koniec maja apelował na Instagramie do prezydenta Opola, by ten zerwał współpracę z TVP. Opublikował wtedy mocny wpis.
– Prezydent Opola naprawdę nie ma obowiązku poprzez współpracę w TVPiS autoryzowania zła w telewizji zwanej publiczną. Zło polega na tym, że TVP jest niczym innym jak tubą propagandową rządzących – napisał wtedy Maciej.
„Przepraszam, ale z tym niemieszaniem festiwalu z polityką to g.prawda. […] Większość liczących się artystów nie chce współpracować z TVPiS, stąd ich nieobecność w Opolu, która to nieobecność na jubileuszowym 60. Festiwalu będzie szczególnie odczuwalna. Obchodzenie jubileuszu w takiej atmosferze i w tak niepełnej obsadzie to farsa” dodał na koniec.
Zobacz zdjęcia: