Małgorzata Ostrowska-Królikowska walczyła o życie syna. Wspomina trudny czas
Małgorzata Ostrowska-Królikowska ma za sobą bardzo trudny okres. Musiała poradzić sobie ze śmiercią swojego męża, Pawła. Jak się jednak okazuje, nie jest to jedyna tragedia, która ją dotknęła, bo musiała ona jeszcze walczyć o życie swojego syna.
Opowiedziała o tym w wywiadzie dla Vivy. Zdradziła, że jej syn Ksawery miał poważne problemy tuż po urodzeniu.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska i jej syn
Małgorzata Ostrowska-Królikowska tworzyła z Pawłem szczęśliwe małżeństwo, w związku z czym doczekała się aż piątki dzieci. Najmłodszy z nich, urodzony w 2007 roku Ksawery musiał jednak stoczyć walkę o swoje życie.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Jak wyznaje aktorka, jej syn urodził się jako wcześniak. Na domiar złego doszło też do zarażenia paciorkowcem, przez co życie dziecka było zagrożone. Jak wspomina jego mama, lekarze dawali mu zaledwie 30% szans na przeżycie.
Batalia trochę trwała, bo aktorka przyznaje, że chłopiec został przywieziony do domu dopiero na Święta Bożego narodzenia, choć urodził się w październiku. Zresztą, na cześć wygranej walki o życie dostał też imię. Ksawery oznacza bowiem "ten, co chce żyć".
- Ksyksy był wcześniakiem. Na dodatek zaraziliśmy się paciorkowcem. Lekarze dawali 30 procent szans, że nasz synek przeżyje. Urodził się na początku października, do domu przynieśliśmy go na święta Bożego Narodzenia. Stoczyliśmy walkę o jego życie. Dlatego ma imię Ksawery, czyli „ten, co chce żyć”. Był maluteńki, a taki wojujący. Paweł grał wtedy w „Pitbullu” Vegi, miał niesamowitą charakteryzację. Nie zapomnę, jak prosto z planu wpadał taki odmieniony do szpitala. Był bardzo za dziećmi - wspominała w wywiadzie dla Vivy.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska i śmierć męża
Aktorka wyznała też, że obecność dzieci bardzo pomogła jej w poradzeniu sobie ze śmiercią męża. Zresztą, doświadczenia nabyte w związku z wczesną chorobą najmłodszego z synów na pewno też.
Dziś aktorka nie chce skupiać się już na rozpaczaniu, choć jak sama przyznaje, czasem w samotności płacze. Chce jednak cieszyć się życiem, jak robił to jej mąż i pokazywać to dzieciom.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Gruchnęły niebywałe wieści o mężu Barbary Kurdej-Szatan. Współczujemy 2. Zrobili zdjęcie Rozenek. Fani porażeni widokiem: "Aż człowieka odrzuca" 3. Pamiętacie Wioletkę z "Rancza"? Zrobili jej zdjęcia, ale się zmieniła
Źródło: Viva.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].