Smutne wieści o Wojciechu Mannie obiegły Polskę. Nikt o tym nie wiedział
W show-biznesie trwa prawdziwie pechowa seria. Niemal każdego dnia do mediów trafiają informacje o pogarszającym się stanie zdrowia różnych gwiazd. Tym razem głos zabrał Wojciech Mann. Jego słowa nie napawają optymizmem.
Choroby gwiazd
Wiele znanych osób mierzy się obecnie z poważnymi chorobami. Tomasz Jakubiak, popularny kucharz znany z programów w Canal+ i TVN, niedawno wyznał, że zmaga się z rzadkim typem raka. Choroba została wykryta dopiero dzięki badaniu rezonansem magnetycznym, jednak niestety w tym czasie nowotwór zdążył się już rozwinąć.
Marta Lech-Maciejewska, prezenterka Polsatu, blogerka, influencerka oraz właścicielka własnej marki, również przeżywa trudne chwile związane z chorobą. Jest żoną oraz mamą dwóch synów, Mieczysława i Zygmunta. W sierpniu ujawniła, że po ośmiu latach błędnych diagnoz, lekarze w końcu miesiąc wcześniej wykryli u niej złośliwy nowotwór.
Zbigniew Ziobro, znany polityk, także walczy z rakiem, w jego przypadku dotyczy to przełyku. Decyzja o operacji była dla niego trudnym krokiem, ale ostatecznie poinformował swoich zwolenników o swoim stanie zdrowia za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Światowe media nieustannie relacjonują również zdrowotne zmagania Księżnej Kate. Po miesiącach walki z nowotworem, 9 września na oficjalnych profilach royalsów pojawiło się nagranie z księżną Kate, jej mężem i dziećmi. Synowa Karola III ogłosiła wówczas, że zakończyła długotrwałą chemioterapię, co było przełomowym momentem w jej leczeniu.
Ostatnio widzowie zmartwili się widokiem Wojciecha Manna.
Patrycja Markowska skrytykowana przez Wojciecha Manna po występie w Sopocie. "Dno" Wojciech Mann skomentował nieprzyjemną sytuację na festiwalu w Opolu. Jest oburzonyWojciech Mann porusza się o balkoniku
Ostatnio sporo uwagi wzbudził stan zdrowia Wojciecha Manna. Popularny dziennikarz wciąż bywa na branżowych wydarzeniach — jakiś czas temu pojawił się na premierze biografii Kory, wokalistki Maanamu, zatytułowanej "Się żyje. Kora", która miała miejsce w Nowym Teatrze. Obecni na uroczystości zwrócili uwagę, że Mann poruszał się przy pomocy balkonika.
Wkrótce potem dziennikarz postanowił wyjaśnić sytuację na swoim profilu na Facebooku, gdzie opisał, dlaczego korzysta z balkonika. Fakt ten wzbudził duże zainteresowanie mediów, a Mann otrzymywał pytania o swoje zdrowie, a nawet o to, czy nadal żyje. Dziennikarz opublikował również swoje aktualne zdjęcie, na którym pozuje, stojąc na jednej nodze i wspierając się na balkoniku, z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru.
Ostatnio dość często spotykam się z pytaniami, czy żyję. Być może spowodowane one są faktem, że widziano mnie chodzącego z podpórką. Rzeczywiście, uszkodziłem sobie jakieś potrzebne do chodzenia kawałki nogi. Wydaje mi się jednak, że od takiej kontuzji do zgonu jest jeszcze pewien dystans. Niemniej uprzedzam wszystkie chcące ze mną zadzierzgnąć rozrywkowe stosunki osoby, że obecnie przeze mnie wykonywane mambo, to już nie to, co niegdyś - napisał z humorem.
Stan zdrowia Wojciecha Manna
Zdrowotne zmagania Wojciecha Manna zostały szczegółowo opisane w nowej biografii zatytułowanej "Echo. Wojciech Mann w rozmowie z Katarzyną Kubisiowską", która miała swoją premierę 13 listopada tego roku.
Fragment książki, opublikowany na portalu Kultura.gazeta.pl, ukazuje przejmującą rozmowę, w której autorka, znana również z biografii Kory, przypomina o dramatycznych wydarzeniach z września 2022 roku, kiedy to uwielbiany dziennikarz stanął w obliczu śmierci.
W dość długim życiu miałem kilka doznań niesłychanych, w tym przerwę w świadomości. Tyle że ja jestem nieskomplikowanym fanem życia i nie katuję się myśleniem, że coś złego znowu może się wydarzyć - odparł 76-latek.
Wojciech Mann opowiedział również o swoich fizycznych ograniczeniach i wskazówkach, które otrzymał od lekarzy.
Funkcjonuję bez względu na różne ograniczenia fizyczne i zalecenia medyczne. Zdarza się, że muszę wstać wcześnie rano, a spać lubię. Nie przepadam za presją terminów, wykonaniem zadań na czas. Jednocześnie właśnie ta presja jest napędem do odsuwania na tor boczny wszystkich pierdół, które po głowie chodzą i potrafią człowieka zgnębić.
W odpowiedzi na pytanie o to, co konkretnie go trapi, Wojciech Mann otwarcie podzielił się swoimi obawami, wyrażając lęk przed utratą sprawności fizycznej.
Na przykład myśl, że popsuje mi się aparat mowy, nie będę wyraźnie mówił i odpadnie radio. Albo że w głowie mi się coś pokręci, zrobią mi się dziury w pamięci, nie będę mógł zdania zbudować. Znamy wszyscy te przypadki, że ktoś po wielu latach bycia w superkondycji psychicznej i fizycznej nagle staję się resztką siebie samego i cały świat się lituje, pociesza, współczuje - opowiadał w biografii
Miejmy nadzieję, że obawy Manna nigdy nie staną się prawdą.