Małgorzata Socha złamała prawo. Zaparkowała auto na przystanku, by kupić drożdżówki

Małgorzata Socha i niezgodne z prawem parkowanie

Gwiazdy naprawdę muszą mieć się na baczności cały czas, bo ich błędy mogą być w każdej chwili sprytnie wychwycone przez paparazzi. Tak też było w zeszły czwartek w przypadku Małgosi Sochy, którą paparazzi Pudelka sfotografowali w niekorzystnej sytuacji.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Jak donosi Pudelek, popularna aktorka widocznie się gdzieś spieszyła, bo jadąc swoim Mercedesem, postanowiła jeszcze wstąpić po bułki drożdżowe do znajdującej się przy drodze cukierni. Nie chciało jej się jednak krążyć po okolicy, by znaleźć dogodne miejsce do zaparkowania.

Wobec tego zdecydowała się na postawienie auta na przystanku autobusowym! Akurat żaden z funkcjonariuszy ją na tym nie przyłapał, dzięki czemu Socha mogła po zakupie słodkości sprawnie odjechać. Przyłapali ją jednak fotoreporterzy Pudelka, którzy błyskawicznie sfotografowali cały występek.

Małgorzata Socha i konsekwencje parkowania

Gdyby jednak nie miała takiego szczęścia i faktycznie dopadłby ją funkcjonariusz jednej ze służb, groziłaby jej kara. Taki występek kosztuje bowiem 100 złotych i jeden punkt karny. Warto wiedzieć o tym na przyszłość.

Socha może bowiem nie mieć tyle szczęścia w przyszłości i poza zawsze czujnymi paparazzi dorwać mogą ją też policjanci czy strażnicy miejscy.

Źródło: Pudelek.pl

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

1. Gruchnęły niebywałe wieści o mężu Barbary Kurdej-Szatan. Współczujemy 2. Zrobili zdjęcie Rozenek. Fani porażeni widokiem: "Aż człowieka odrzuca" 3. Pamiętacie Wioletkę z "Rancza"? Zrobili jej zdjęcia, ale się zmieniła

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].