Małgorzata Zajączkowska robiła karierę w USA. Po rozwodzie postanowiła wrócić do Polski
Małgorzata Zajączkowska wyjechała za ocean, by być blisko swojej miłości. Dla męża zmieniła miejsce zamieszkania i nie myślała o międzynarodowej karierze. Talent aktorki został doceniony i jako jedna z nielicznych Polek otrzymywała angaże w kolejnych amerykańskich produkcjach. Przewrotny los sprawił, że miłość nie przetrwała próby czasu, a gwieździe przyszło wrócić do Polski.
Historia Małgorzaty Zajączkowskiej jest inspiracją dla wielu. Pokaźna kariera, miłość, ślub, macierzyństwo i gra u boku wybitnych aktorów. Niespodziewanie czar prysł, a po rozwodzie aktorce nie udało się już zbudować szczęśliwej relacji.
Małgorzata Zajączkowska gwiazdą amerykańskiego kina
Małgorzata Zajączkowska urodziła się 31 stycznia 1956 roku w Warszawie. Pod koniec lat 70. ukończyła szkołę teatralną. Będąc w placówce, nawiązała bliską relację ze starszym o 30 lat aktorem, Andrzejem Łapickim. O ich związku było naprawdę głośno, a swego czasu spekulowano nawet, że to dzięki aktorowi Małgorzata dostała angaż w Teatrze Narodowym.
Z czasem Małgorzata postanowiła wyjechać do Francji. Odwiedziła swoją przyjaciółkę i traf chciał, że została tam na 2,5 roku. W Paryżu poznała Karola Steina, który skradł jej serce. Łączyła ich silna miłość, dlatego nie czekali ze ślubem. Kiedy Karol oświadczył swojej żonie, że planuje wyjechać za ocean, ta nie wahała się ani chwili.
Ostatecznie Małgorzata i Karol osiedli w Stanach Zjednoczonych. Niedługo później artystka zaszła w ciążę, a zakochane małżeństwo powitało na świecie syna Marcela. Radościom nie było końca i mimo że dla Małgosi rodzina była najważniejsza, z czasem postawiła również na swój rozwój i zaczęła odwiedzać castingi. Tak rozpoczął się jej prawdziwy "american dream".
Nagły rozwód i samotność
Talent Małgorzaty został doceniony. Posypały się kolejne angaże, a sama Agnieszka Holland poleciła polską aktorkę do występu w filmie pt. „Wrogowie”, wyreżyserowanego przez Paula Mazursky'ego. Zajączkowska zagrała m.in. w filmie Woody'ego Allena "Strzały na Broadwayu”, „Rodzinie Sary. Anons" i wielu innych. Krytycy typowali ją do Oscara i na pierwszy rzut oka wszystko zadawało się wychodzić idealnie.
Czar prysł, kiedy nieoczekiwanie doszło do rozwodu z Karolem Steinem. Małgorzata zaczęła czuć, że wszystko poświęciła mężu, którego właśnie straciła. Mimo luksusów i sławy, czuła się samotna.
— Nic mnie nie ograniczało. "Sky was the limit". Bardzo przyjemnie było zakładać kreacje Armaniego czy Channel. Z czasem jednak spowszedniało mi to i zaczęło być męczące. To tak jakby codziennie podawano panu ulubioną bezę. Najpierw byłby pan zachwycony, a po tygodniu miałby pan już dość. Czułam wtedy coś podobnego — powiedziała Plejadzie Zajączkowska. Aktorka ostatecznie zdecydowała się wrócić do Polski. Decyzja ta nie była prosta, jednak z czasem odnalazła się w nowej rzeczywistości. Otrzymała rolę m.in. w "Złotopolskich" i kilku innych polskich hitach. Synowi nie podobało się jednak w Polsce i tęsknił za swoim amerykańskim życiem. Rok temu Małgorzata Zajączkowska wróciła do Stanów Zjednoczonych. Nigdy nie zdecydowała się na drugi ślub, a przelotne znajomości z czasem się zakończyły.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Paulina Smaszcz do kobiet. Mocny przekaz byłej żony Kurzajewskiego
Hanna Polk nie miała łatwego życia. W trudnych chwilach nie mogła nawet liczyć na męża
Marcin Hakiel na romantycznym spacerze z ukochaną. Pokazał ją po długiej przerwie
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!
Źródło: Plejada