Marcin Hakiel pokazał wszystkim... palec! To cios w serce Kasi Cichopek

Marcin Hakiel po rozstaniu z Kasią Cichopek

Marcin Hakiel i Kasia Cichopek już są po rozwodzie. Wszystko ustalili na sali rozpraw, podzielili się opieka nad dziećmi i oboje układają sobie życie po rozstaniu. O ile prezenterka “Pytania na śniadanie” jest powściągliwa w informowaniu mediów o kulisach dawnej relacji, to jej były mąż nie ma takich oporów.

Marcin szybko udzielił wywiadu, a potem od czasu do czasu mówił o szczegółach. Nie ukrywał też, że się zakochał. Pierwszy związek po rozstaniu trzymał z dala od mediów. Uczucie się wypaliło, ale długo nie był singlem.

Obecnie jest w kolejnej relacji i tu już nie ma nic do ukrycia, a o byłej żonie nie zapomina i od czasu do czasu wbija jej szpile w rozmowach z dziennikarzami lub w sieci.

Marcin Hakiel wygadał się na temat rozwodu z Kasią Cichopek

Marcin Hakiel od czasu do czasu w wywiadach wylewa z siebie nagromadzone żale. Ostatnio zdradził, że po rozstaniu z Katarzyną Cichopek zaszła w nim ogromna zmiana. Wyznał też, że to o zajął się sprawami związanymi z rozwodem.

Ja posprzątałem ten cały bałagan, który tam się wydarzył. To ja złożyłem papiery rozwodowe i to wszystko ogarnąłem w pewnym momencie. Myślę, że przepracowałem to, co się wydarzyło i na pewno jestem innym człowiekiem. Ale nie żałuję. Nawet ostatnio przyjaciele powiedzieli, że może bym założył jakąś dodatkową działalność "Jak się rozwodzić" - opowiadał tancerz.

Po tym wyznaniu na jego profilu na Instagramie pojawiła się relacja, która jest bardzo wymowna i nie da się ukryć, że zaskoczyła…

Marcin Hakiel pokazał wszystkim palec

Marcin Hakiel i Dominika, z którą jest obecnie związany, chętnie pokazują się razem. Wiadomo też, że kobieta poznała dzieci tancerza. Ich relacja zdaje się galopująco rozwijać. Jakiś czas temu zrobili nawet podobne tatuaże z pierwszymi literami swoich imion.

I to właśnie jest to, co pokazał w swojej relacji na Instagramie. Po doniesieniach w dzisiejszej prasie i portalach, że mówi o rozwodzie, pokazał palec! A tam wytatuowana literka “D”. Tym samym jasno dał znać, co, a raczej kto, jest teraz jego priorytetem!