Marcin Hakiel wpadł do "DDTVN" i zdradził całą prawdę o relacji z Cichopek. "Dzieciaki są poddenerwowane"

Rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek ogłosili zakończenie swojego długotrwałego małżeństwa w marcu 2022 roku, a ich rozwód został sfinalizowany w sierpniu tego samego roku. W październiku aktorka ujawniła, że jest w nowym związku z dziennikarzem Maciejem Kurzajewskim, co wzbudziło szerokie zainteresowanie mediów.

W tym czasie jej były mąż zaczął szukać nowej partnerki, którą znalazł w Dominice Serowskiej. Oświadczył się jej w lutym bieżącego roku, co ogłosił podczas wizyty w TVN. Dominika przyjęła oświadczyny, a w maju zakochani przekazali, że spodziewają się dziecka.

Teraz Marcin pojawił się na kanapie “Dzień Dobry TVN”. Opowiedział tam o rzeczach, na których obwieszczenie czekało wiele osób. Ja wyglądają aktualnie jego relacje z byłą żoną i dziećmi?

Marcin Hakiel w "Dzień Dobry TVN"

W programie "Dzień dobry TVN" gościli dziennikarka Katarzyna Jarosińska, psycholożka Aleksandra Piotrowska oraz tancerz Marcin Hakiel. Głównym tematem rozmowy było rozstanie rodziców i naprzemienna opieka nad dziećmi.

Dziennikarka na początku podzieliła się doświadczeniem rozstania z partnerem, z którym utrzymuje dobre relacje, a także zaznaczyła, że wspólnie spędzają m.in. święta z córką. W odpowiedzi Marcin Hakiel krótko zareagował.

Idylla- zaczął. U mnie było zupełnie inaczej, ale my też szybko się dogadaliśmy, siedliśmy z mecenasami i ustaliliśmy naprzemienność- przyznał.

Hakiel, ojciec 15-letniego Adama i 11-letniej Heleny, ujawnił, że mają ustaloną opiekę nad dziećmi "rozpisaną aż do końca".

Do końca moich dni - powiedział poważnie tancerz.

Po chwili wybuchł śmiechem. Wielu ludzi zastanawiało się, jakie relacje łączą Katarzynę Cichopek i Marcina Hakiela.

Nie mamy żadnego kontaktu ze sobą, jak jest szkoła to tydzień na tydzień, wakacje dwa tygodnie na dwa, święta podzielone — pół na pół, wszystko notarialnie- powiedział.

Co jeszcze zdradził?

Marcin Hakiel opowiedział o relacjach z Cichopek i opiece nad dziećmi

Tancerz przyznał, że najtrudniejszym etapem w opiece naprzemiennej jest jej rozpoczęcie.

Dzieciaki są poddenerwowane, szczególnie, kiedy jest ten switch, końcówka bycia u mnie albo przyjście do mnie- mówi.

Tancerz przyznał, że dzieci przyzwyczaiły się do takiego systemu, ponieważ żyją w ten sposób już ponad dwa lata. Między Hakielem a Cichopek zawarto porozumienie, które tancerz nazwał papierem na złe czasy. W dokumencie ustalono, że byli małżonkowie, nie krytykują się nawzajem przed dziećmi.

Chodzi o to, żeby sobie nie przeszkadzać. Jeśli dorośli ludzie się rozchodzą, to coś było nie tak, to chodzi o to, by sobie nie psuć krwi. Cała etyka wychowania, moralność, którą dzieci czerpią z zachowania rodziców, to jest tak, że życie to weryfikuje- przyznaje.

Tancerz dodał, że nie czuje zazdrości, gdy jedno z dzieci chce spędzić więcej czasu z mamą.

[Ostatnio] Helenka chciała się spotkać z mamą, i to dla mnie nie jest problem- dodaje.

Spodziewalibyście się tego?