Marian Lichtman odpowiada na zarzuty na temat skandalicznego zachowania na pogrzebie Krzysztofa Krawczyka
-
Andrzej Kosmala oskarża Mariana Lichtmana o nieprzyzwoite zachowanie na pogrzebie Krzysztofa Krawczyka
-
Małżonka zmarłego wokalisty twierdzi, iż Trubadur chce zarobić na śmierci jej męża
-
Marian Lichtman twierdzi, iż przebieg zdarzeń wyglądał inaczej
Od momentu pogrzebu Krzysztofa Krawczyka nie milkną echa na temat jego przebiegu i osób na nim obecnych. Tym razem Polska skupia się na sytuacji Mariana Lichtmana, Andrzeja Kosmali i Ewy Krawczyk, między którymi miało dojść do sprzeczki.
Konflikt Mariana Lichtmana i Andrzeja Kosmali
Za kilka dni miną dwa tygodnie od śmierci jednej z największych legend polskiej sceny muzycznej, Krzysztofa Krawczyka. Pogrzeb artysty odbył się w sobotę 10 kwietnia w łódzkiej bazylice, skąd trumna piosenkarza została przewieziona na cmentarz w Grotnikach.
W uroczystościach pogrzebowych udział wzięło mnóstwo znajomych bliskich i znajomych piosenkarza, a resztę obecnych uzupełniali jego najwierniejsi fani. Jednym z przyjaciół, który przybył na pożegnanie wokalisty był reprezentant grupy Trubadurzy, Marian Lichtman.
Menadżer Krzysztofa Krawczyka, Andrzej Kosmala opublikował na Facebooku długi wpis, w którym oskarżał byłego współpracownika zmarłego piosenkarza o rzekome "lansowanie" się w mediach .
Co więcej, na pogrzebie artysty miała wydarzyć się sytuacja, w której Ewa Krawczyk miała kazać Lichtmanowi "zjeżdżać", następnie oskarżając go o próbę dorobienia się na śmierci jej małżonka.
Marian Lichtman odpowiada na zarzuty Kosmali
W świetle tych oskarżeń Marian Lichtman został poproszony przez dziennikarzy "Faktu" o komentarz. Trubadur twierdzi, że Andrzej Kosmala nigdy nie był pozytywnie nastawiony do ich grupy, gdyż panowała między nimi bardzo dobra i rodzinna atmosfera.
Jak twierdzi, Trubadurzy mieli wystąpić na pogrzebie Krzysztofa Krawczyka, co jego menadżer miał potwierdzić, jednak po jakimś czasie odszedł od tego pomysłu i całe przedsięwzięcie nie doszło do skutku. Kosmala oskarżył Lichtmana także o przepychanie się w stronę mediów obecnych na uroczystościach pogrzebowych. Uznał, że chciał zrobić przejście dla syna zmarłego artysty.
- Dostrzegłem gdzieś z tyłu Krzysia, syna piosenkarza . Można powiedzieć, że był bojkotowany, więc ja go popchnąłem naprzód i powiedziałem: "Idź do samej trumny, pożegnaj swojego tatę". Tak zrobił, choć nieśmiało, a jak zobaczył to Kosmala, to prawie szału dostał - mówił Marian Lichtman dla "Faktu".
Następnie Trubadur pokusił się o stwierdzenie, że Andrzej Kosmala ma się bać brudów z przeszłości i spraw, które mogą, a nie powinny ujrzeć światła dziennego . On sam chce mieć prawo do jawnej wypowiedzi o swoim zmarłym przyjacielu.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Jak dziś wygląda Magdalena Wilk z serialu "Sędzia Anna Maria Wesołowska"?
-
Powstaje spektakl o Krzysztofie Krawczyku. Żona i manager nie są zadowoleni
-
Olivier Janiak opowiedział o traumatycznej podróży samolotem: "spadaliśmy po kilkadziesiąt metrów"
Źródło: Fakt
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl