Olivier Janiak opowiedział o traumatycznej podróży samolotem: "spadaliśmy po kilkadziesiąt metrów w dół"
Olivier Janiak jest ojcem trzech synów – Fryderyka, Christiana i Juliana
Przed laty gwiazdor TVN przeżył wstrząsającą podróż samolotem
Ogromną rolę odegrała w niej dziewczynka siedząca na fotelu obok
„Chcę żyć tak, żeby nie bać się odchodzić z tego świata” – powiedział Janiak dla Plejady
Olivier Janiak od lat cieszy się opinią jednego z najpopularniejszych prezenterów w Polsce. Widzowie poznali go dwadzieścia lat temu w programie „Big Star Party” i magazynie towarzysko-kulturalnym „Co za tydzień”. Dziś mogą oglądać go w roli prowadzącego „Power Couple” – najnowszego hitu TVN.
Motto życiowe Oliviera Janiaka
Olivier Janiak może pochwalić się wyjątkowo udaną karierą zawodową. Oprócz wystąpień w licznych programach i imprezach kulturalnych konferansjer ma za sobą wiele wywiadów z największymi gwiazdami kina i muzyki. Na jego koncie znajdują się rozmowy z takimi osobami jak Shakira, Brad Pitt, Kylie Minogue czy Johny Depp.
Mimo natłoku obowiązków Olivier Janiak poświęca mnóstwo czasu na życie rodzinne. Zarówno prywatnie, jak i zawodowo kieruje się jednym i tym samym mottem – „Żyć tak, aby nigdy niczego nie musieć żałować”. Swojej zasady zaczął trzymać się od momentu pamiętnej podróży samolotem.
Olivier Janiak opowiedział o traumatycznym przeżyciu
Prowadzący „Power Couple” udzielił niedawno wywiadu Michałkowi Misiorkowi dla serwisu internetowego Plejada. Podczas rozmowy przyznał, że przytoczone wyżej jego motto życiowe ma pewną wstrząsającą, a jednocześnie bardzo ważną dla niego historię. Wszystko zaczęło się kilkanaście lat temu, kiedy Olivier Janiak leciał samolotem do Szczecina.
Miejsce obok prezentera zajmowała kilkuletnia dziewczynka. Okazało się, że rodzice wysłali ją samolotem do dziadków. Olivier Janiak obiecał stewardesom, że zaopiekuje się nią podczas podróży. Ponieważ dziewczynka nie była zbyt rozmowna, poprosił ją, tylko żeby „dała znać, jeśli będzie się czegoś bała”.
Nagle okazało się, że słowa prezentera nie były bez znaczenia. Podczas lotu samolot wpadł w turbulencje, a na twarzach pasażerów zaczęło malować się przerażenie. Olivier Janiak do dziś pamięta o emocjach, które towarzyszyły mu w tamtym momencie.
- Spadaliśmy po kilkadziesiąt metrów w dół. Niżej i niżej. Wszyscy byliśmy przerażeni i żegnaliśmy się z życiem – wspominał w rozmowie dla Plejady.
Olivier Janiak spojrzał wówczas na dziewczynkę i uświadomił sobie, że bardzo chciałby zostać ojcem. W pewnym momencie to ona złapała go za rękę, prosząc, by też powiedział, jeśli zacznie się bać. To właśnie wtedy do Oliviera Janiaka dotarło, że chce żyć tak, by przed śmiercią nie musieć niczego żałować.
- Przewijały mi się przed oczami wtedy różne obrazy. Jeszcze nie byłem ojcem i to była jedna z rzeczy, których żałowałem – że nie dane mi było poczuć tego, jak to jest być rodzicem. (…) I wówczas postanowiłem, że chcę żyć tak, żeby nie bać się odchodzić z tego świata, żeby nie mieć w takiej chwili żadnych wyrzutów – dodał.
Od tego dnia Olivier Janiak zawsze stara się „być w porządku”. Zaznacza, że zachowuje się tak nie tylko wobec siebie, ale także w stosunku do innych. Po pamiętnej podróży spełnił także swoje największe marzenie i został ojcem. Dziś prezenter i jego żona Karolina Malinowska wychowują trzech synów – Fryderyka, Christiana i Juliana.
``
``
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Anna Przybylska wcale nie skończyła szkoły aktorskiej. Zaskakujące informacje wyszły na jaw
Martyna Wojciechowska wyniosła się z mieszkania. Niebywałe doniesienia
Źródło: Onet Plejada, tvn.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
