Podali, że król Karol III nie żyje. Teraz pałac wydał oficjalny komunikat. Stanowcza reakcja
Rodzina królewska w ostatnich miesiącach przeżywa serię dramatów. Najpierw poinformowano o operacji księżnej Kate, później o chorobie króla Karola. W sieci zaczęły nagle pojawiać wiadomości, że monarcha nie żyje. Pałac Buckingham od razu pospieszył z wydaniem oświadczenia.
Król Karol jest ciężko chory
Król Karol III , według wcześniejszych informacji podanych przez brytyjski serwis "Daily Mail", został hospitalizowany z powodu operacji na powiększoną prostatę. Jednakże krótko potem ogłoszono, że jego pobyt w szpitalu będzie dłuższy niż pierwotnie planowano. Następnie media podały informację, że król Karol cierpi na nowotwór , co zostało zdiagnozowane w trakcie badań wykonywanych podczas jego pobytu w London Clinic.
Podczas tej interwencji odnotowano inną kwestię budzącą niepokój, która została zdiagnozowana jako rodzaj nowotworu - brzmi treść oficjalnego oświadczenia.
Przekazano również, że król Karol III rozpoczął leczenie.
Jego Królewska Mość rozpoczął dziś harmonogram regularnych zabiegów, na którego czas lekarze zalecili mu odroczenie obowiązków publicznych. Przez cały ten okres Jego Królewska Mość będzie w dalszym ciągu jak zwykle zajmował się sprawami państwowymi i urzędowymi dokumentami.
Nie jest to jednak jedyne wydarzenie owiane tajemnicą w rodzinie królewskiej. Opinia publiczna zaczęła zastanawiać się, co dzieje się z żoną księcia Williama, księżną Kate .
Tajemnicze zniknięcie księżnej Kate
Ostatni raz widziano księżną Kate w dniu 25 grudnia 2023 roku, gdy przebywała w Sandringham wraz z innymi członkami rodziny królewskiej na tradycyjnym świątecznym spotkaniu. Od tego czasu nie pojawiła się publicznie, aż do 17 stycznia 2024 roku, kiedy wydano oficjalne oświadczenie informujące, że przeszła planowaną operację brzucha i spodziewano się, że spędzi w szpitalu dwa tygodnie, po czym przejdzie rekonwalescencję.
Planowano, że wybranka przyszłego króla wróci do pełnienia swoich obowiązków publicznych na początku kwietnia. Początkowo brak publicznych wystąpień księżnej Kate nie budził większych obaw, gdyż przecież każdy ma prawo do prywatności i odpoczynku. Jednakże, nagle zaczęły pojawiać się niepokojące sygnały, które spowodowały lawinę teorii spiskowych.
Podobnie jak w przypadku Kate, na temat choroby i śmierci Karola pojawiło się mnóstwo alarmujących doniesień. Jedno z nich okazało się tak poważne, że skomentowała je sama Ambasada Wielkiej Brytanii.
Ambasada Wielkiej Brytanii komentuje śmierć króla Karola
Po pewnym czasie od opuszczenia szpitala, rosyjskie media rozpowszechniły nieprawdziwe oświadczenie, które rzekomo pochodziło z Pałacu Buckingham. Mówiło ono o nagłej śmierci " króla Karola III w wieku 75 lat z powodu powikłań nowotworowych ".
Portal internetowy Sputnik przekazywał te informacje, powołując się na anonimowe źródła, a fałszywa wiadomość szybko rozprzestrzeniła się na kolejne rosyjskie strony internetowe i platformy społecznościowe. W rezultacie Ambasada brytyjska w Ukrainie była zobowiązana do wydania oficjalnego oświadczenia, w którym zaprzeczyła tym doniesieniom.
Pragniemy poinformować, że wiadomość o śmierci króla Karola III jest fałszywa - czytamy w komunikacie Ambasady Wielkiej Brytanii w Kijowie.
Jak donosi “New York Post”, oświadczenie w tej sprawie wydał w końcu także sam Pałac Buckingham.
Z radością potwierdzamy, że Król kontynuuje załatwianie swoich spraw oficjalnych i prywatnych - napisano w komunikacie przesłanym do rosyjskiej agencji informacyjnej TASS.
Od czasu informacji o chorobie króla internet zalewa fala różnorodnych teorii spiskowych. Jedni zasugerowali, że o śmierci monarchy może świadczyć zmiana logo stacji BBC na czarny. Był to jednak fake news, ponieważ ten symbol zawsze posiadał takie barwy.
Jeszcze inni pisali o flagach, które są opuszczone do połowy. Taki symbol pokazano m.in po śmierci królowej Elżbiety II. Jak się okazało ta teoria również ma niewiele wspólnego z prawdą.