Tak wyglądało spotkanie Harry’ego z chorym ojcem. Pojednanie? Nic z tego. Smutne szczegóły obiegły media
W ostatnich tygodniach nad rodziną królewską wiszą czarne chmury. Najpierw księżna Kate wylądowała w szpitalu, potem król Karol. Niestety okazało się, że u monarchy zdiagnozowano zmiany nowotworowe. Książę Harry przyleciał spotkać się z ojcem. Jak donoszą brytyjskie media, rozmowa ta trwała jedynie niespełna godzinę.
Król Karol wylądował w szpitalu
Niedługo po tym jak pałac Buckingham poinformował o tym, że księżna Kate trafiła na stół operacyjny, ogłoszono, że król Karol również znalazł się w szpitalu. Informacja ta została udostępniona opinii publicznej 17 stycznia 2024 roku przez brytyjski serwis informacyjny "Daily Mail".
Król Wielkiej Brytanii Karol III zgłosił się na leczenie powiększonej prostaty – napisano.
Poinformowano również, że król tak jak i księżna wstrzymują się od pełnienia obowiązków publicznych. Stwierdzono początkowo, że choroba nie należy do poważnych. Nie można było przewidzieć, jakie dramatyczne wieści okażą się po przeprowadzeniu dalszych badań.
Euforia w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Księżniczka Eugenia urodziła, znamy płeć i imię Tragiczny wypadek w dniu koronacji Karola III. Kobieta właśnie zmarłaKról Karol ma raka
Najpierw poinformowano, że pobyt króla Karola w szpitalu się przedłuży. Chwilę wcześniej do mediów trafiła już dramatyczna informacja, że u króla Karola wykryto nowotwór. Rak został zdiagnozowany podczas ostatnich badań. W oświadczeniu Pałac Buckingham poinformował:
Podczas tej interwencji odnotowano inną kwestię budzącą niepokój, która została zdiagnozowana jako rodzaj nowotworu - czytamy.
Oświadczono, że wszczęto leczenie króla.
Jego Królewska Mość rozpoczął dziś harmonogram regularnych zabiegów, na którego czas lekarze zalecili mu odroczenie obowiązków publicznych. Przez cały ten okres Jego Królewska Mość będzie w dalszym ciągu jak zwykle zajmował się sprawami państwowymi i urzędowymi dokumentami.
Podziękowano również personelowi medycznemu.
Król jest wdzięczny swojemu zespołowi medycznemu za szybką interwencję, która była możliwa dzięki niedawnemu zabiegowi szpitalnemu. Jest całkowicie pozytywnie nastawiony do swojego leczenia i nie może się doczekać jak najszybszego powrotu do pełnych obowiązków publicznych.
Poinformowano także, dlaczego monarcha brytyjski postanowił upublicznić tę informację.
Jego Królewska Mość zdecydował się podzielić swoją diagnozą, aby zapobiec spekulacjom i mieć nadzieję, że pomoże to w zrozumieniu opinii publicznej wszystkich osób na całym świecie dotkniętych chorobą nowotworową.
Wielu ludzi zaczęło zastanawiać się, jakie stanowisko w tej sprawie zajmie książę Harry. Jak wiadomo, od dawna on i jego żona żyją w konflikcie z rodziną. Okazuje się, że przyleciał odwiedzić ojca. Ile trwała ich rozmowa?
Książę Harry przyleciał do chorego ojca na niespełna godzinę
Książę Harry dowiedział się o chorobie nowotworowej ojca jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem przez Pałac Buckingham. Zdecydował się więc natychmiast udać do Londynu, aby spotkać się z królem Karolem III. Wtorkowego popołudnia brat księcia Williama wylądował na londyńskim lotnisku Heathrow po długiej podróży liniami British Airways z Kalifornii.
Krótko po przylocie spotkał się z monarchą oraz królową Camillą w Clarence House. Według informacji brytyjskich mediów, ich rozmowa trwała prawie 45 minut, po czym król wraz z małżonką udali się do Pałacu Buckingham, skąd zostali zabrani helikopterem do Sandringham House. Zgodnie z relacją "Daily Mail", Harry postanowił wrócić do Stanów Zjednoczonych już po mniej niż dobie od przybycia do Londynu. Obserwatorzy widzieli księcia w środę na lotnisku Heathrow, gdzie przybył jeszcze przed godziną 14:00.
Wszystko wskazuje na to, że zgodnie z oczekiwaniami Harry nie spotkał się ani z Williamem, ani z Kate Middleton, która wciąż wraca do zdrowia po operacji jamy brzusznej. Warto zauważyć, że starszy syn Karola pojawił się w zamku Windsor w środę, uczestnicząc w ceremonii inwestytury. Bracia mieli okazję się spotkać, ale to się nie wydarzyło.
Cóż, wygląda na to, że nawet choroba ojca nie doprowadziła do zażegnania konfliktu braci.