Michał Wiśniewski po raz pierwszy o narodzinach syna i... terapii małżeńskiej. "Walczymy"
17 maja wieczorem Michał Wiśniewski poinformował o narodzinach swojej najmłodszej pociechy. Chłopiec otrzymał zaskakujące imię Noël Cloé, które od razu rozpaliło internautów. Trzeba jednak przyznać, że jest ono spójne z imionami jego starszych dzieci – Xaviera, Fabienne czy Etiennette.
Następnego dnia popularny wokalista pojawił się na konferencji prasowej Polsat SuperHit Festiwal, gdzie udało się z nim porozmawiać naszej reporterce. Piosenkarz uchylił rąbka tajemnicy związanej z porodem swojego najmłodszego syna, jak również opowiedział o swoim małżeństwie z Polą.
Michał Wiśniewski o swoich dzieciach i rodzinie. Wyznał prawdę o Poli
Michał Wiśniewski w rozmowie z reporterką portalu Świat Gwiazd po raz pierwszy opowiedział o swoim nowonarodzonym synu. Wokalista znalazł chwilę, by podziękować swojej żonie za to, że dała mu dwóch synów, choć nie było to dla niej łatwe:
– Dla mnie to jest cały świat. Ja myślę, że ja w ogóle przetrwałem ten najtrudniejszy okres, przede wszystkim dlatego, że mam świadomość, że mam dla kogo żyć. I Noël Cloé jest takim kolejnym przykładem dla mnie, ale gratulować trzeba przede wszystkim mamie, która przeszła przez ten okres, który nie był dla niej najłatwiejszy i mam nadzieję, że będę mógł jej przynajmniej w części zwrócić, to że wytrzymała, wytrwała i dała mi dwóch wspaniałych synów – powiedział lider zespołu „Ich troje”.
Nie do wiary, co odkryli internauci. Przeczytali imię syna Michała Wiśniewskiego wspak i zaniemówiliMichał Wiśniewski przyznaje, że poród Noëla Cloé'a nie był prosty
Michał Wiśniewski ujawnił, że zarówno sam poród, jak i okres ciąży nie był łatwy dla jego żony, Poli. Wokalista ujawnił jednak, że głowy domowników zajmuje jednak ważna część ich życia, czyli program „Jestem jaki jestem”. Format ten był emitowany w latach 2003-2004, ale artysta zdecydował się go wznowić i po dwudziestu latach nakręcić 3. sezon, który jest dostępny w serwisie YouTube.
– To był trudny poród i trudny okres dla nas na pewno, natomiast myślę, że my wszyscy żyjemy teraz programem „Jestem jaki jestem” – chęcią zbudowania własnego lokum i stworzenia spokoju za oknem – to jest dla nas najważniejsze – ujawnił.
Michał Wiśniewski przyznaje, że wraz z żoną są małżeństwem jak każde inne
Michał Wiśniewski przyznał, że budowa domu jest dla niego i Poli dość wyczerpująca, dlatego zdecydowali się skorzystać z terapii małżeńskiej, która ma im pomóc przetrwać ten trudny okres. Jego zdaniem jednak, choć jest osiągającym sukcesy artystą, w gruncie rzeczy nie różni się tak bardzo od innych i jego małżeństwo także boryka się z takimi samymi problemami, jak każde inne.
– Teraz zaczynamy z żoną terapię małżeńską, która ma nam pomóc przetrwać ten trudny moment budowy domu. I tak naprawdę w sumie nie powinniśmy tego pokazywać… I nie wiemy jak to się zakończy, ale my walczymy, mamy inna świadomość (…). Można troszkę zajrzeć za te kulisy i zobaczyć, że my wcale nie mamy łatwiej, prościej, przyjemniej (…). Na samym końcu jak siadamy u psychoterapeuty, to jesteśmy takimi no name'ami, które po prostu mają takie same problemy jak każdy – powiedział Michał Wiśniewski.