Żebrowscy na zdjęciach spod prysznica. "Wrzućmy coś, bo pomyślą, że się nie kochamy"

Odważne zdjęcia Aleksandry Żebrowskiej

Fani Oli Żebrowskiej przywykli już do tego, że ta regularnie dzieli się na Instagramie odważniejszymi zdjęciami i przełamuje tabu. Zdecydowanie jej ulubioną serią zdjęć są kadry, w których karmi najmłodszego synka piersią - Ola pokazała już, jak robi to w wannie, przy zachodzie słońca, stojąc w salonie czy na tarasie, a nawet jedząc pizzę.

Żeńska część obserwatorów Żebrowskiej, a w szczególności mamy, szybko zaczęły doceniać jej otwartość i dziękować, że bez skrępowania mówi o trudach macierzyństwa.

Tym razem jednak to nie o zjawiskowo pięknej Oli, a jej ukochanym mężu toczą się wszystkie dyskusje. Michał najwyraźniej postanowił iść w ślady żony i opublikować na Instagramie kilka intymnych fotek... prosto spod prysznica.

Michał Żebrowski wygina się do obiektywu

Jedno ze zdjęć pojawiło się na profilu Michała, z kolei drugie na profilu fotografa, czyli Oli. Obie fotografie bawią do łez. Na jednej fotografii widać Michała wyraźnie zamyślonego, opierającego dłonie o zaparowaną szybę.

Paruję - podpisał.

Z kolei zdjęcie, które opublikowała Ola, rozbawiło wszystkich do łez - aktor w swoim stylu rzucił zwariowaną miną w stronę obiektywu.

Wrzućmy coś, bo pomyślą, że się nie kochamy - skwitowała Ola.

Otwartość i ogromny dystans Michała wywołały falę pozytywnych emocji wśród obserwatorów, czego najlepszym dowodem są liczne komentarze pod postami.

Wiedziałam, że mogę na was liczyć - stwierdza fanka.

Uwielbiam Was - dodaje kolejna.

Wy już jesteście idealnie sparowani - czytamy.

``

Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:

• Elżbieta Romanowska zaręczyła się. Aktorka w końcu pokazała narzeczonego

• Rusin skrytykowała gwiazdy z TVP. „Oddajecie swoje nazwisko i twarz kłamcom”

• Nie żyje Marek Maldis. Dziennikarz i reżyser związany z TVP miał 72 lata

Źródło: Instagram