Najlepsze filmy i seriale o tematyce LGBT+. Subiektywny ranking Świata Gwiazd
Z okazji Miesiąca Dumy przedstawiamy nasz subiektywny ranking najlepszych filmów i seriali o tematyce LGBT+. Na początku zaznaczmy, że decyzja była trudna, a rywalizacja ogromna. Wątki tęczowe pojawiają się w kinie niemal od samych początków jego istnienia, dlatego aby nieco ułatwić sobie zadanie, ograniczyliśmy wybór do produkcji ostatnich lat. Zdecydowaliśmy też, by były to produkcje, w których tematyka queerowa gra pierwsze skrzypce, zamiast chować się w szafie.
Ranking filmów i seriali LGBT+
10. „Książęta” („Young Royals”)
Dziesiąte miejsce na tej liście wcale nie znaczy, że jest to zły serial: wręcz przeciwnie. Młodzieżowa konwencja, w jakiej jest zaserwowany i arystokratyczni główni bohaterowie nie przeszkadzają wcale w zrozumieniu uniwersalnego przekazu, oraz współodczuwania niełatwych emocji i dylematów.
9. „Gentleman Jack”
Kostiumowy melodramat HBO, opowiadający o Anne Lister, dziedziczce starego, zasłużonego brytyjskiego rodu, która chce podźwignąć swoją spuściznę z kryzysu. W tym celu szuka odpowiedniej kandydatki na żonę. Ta produkcja to zaskakująco świeże spojrzenie na skostniały angielski świat oraz obraz uczucia, jakie może zaistnieć między dwiema kobietami.
8. „Tamte dni, tamte noce” („Call me by your name”)
Niniejszy ranking nie jest równoznaczny z oceną filmoznawczą. Dlatego oscarowa produkcja Luki Guadagnino, w której główne role grają magicznie uwodzicielscy Timothée Chalamet i Armie Hammer znajduje się nieco niżej, niż można by przypuszczać. Piękna, nasycona erotyzmem baśń o fascynacji między młodym mężczyzną a asystentem jego ojca, jaka może narodzić się tylko na włoskiej wsi musiała jednak znaleźć na liście.
7. „To nie jest OK” („I Am Not Okay with This”)
Powyższy serial Netflixa to nie tylko opowieść o dojrzewaniu, jakich wiele. To także opowieść o stawianiu granic, nauce rozumienia własnych potrzeb i możliwości. A także o odkrywaniu supermocy, które mają bardzo przewrotny wpływ na fabułę.
Nie żyje ostatnia żona Tadeusza Łomnickiego. Maria Bojarska była cenioną krytyczką, miała opinię skandalistkiRanking filmów i seriali LGBT+
6. „Fanfik”
Ekranizacja powieści Natalii Osińskiej pod tym samym tytułem, jaka pojawiła się w tym roku na Netflixie, jest niezwykle cenna z wielu powodów. Po pierwsze, jako jedna z niewielu polskich opowiada tak otwarcie o transpłciowości i problemach z odkrywaniem swojej tożsamości. Po drugie: Alin Szewczyk, który wciela się w główną postać, sam jest transpłciowy. Nareszcie zatem wkraczamy w erę właściwej reprezentacji.
5. „Nasza bandera znaczy śmierć” („Our Flag Means Death”)
Ten serial HBO musiał znaleźć się na liście. Przygodowa komedia Davida Jenkinsa tylko z pozoru opowiada o najbardziej nieporadnej grupie piratów, przemierzających wody pod wodzą Stede'a Bonneta i Czarnobrodego. W rzeczywistości mamy tu cudowną grę konwencją, jaka pozwala na swobodne pokazywanie wartości LGBTQ+, jak otwartość, zrozumienie, empatia oraz wszelkie możliwe wcielenia „queerowości”.
4. „Dumni i wściekli” („Pride”)
Film z 2014 roku, a więc mający już niemal dekadę, który nie zestarzał się ani odrobinę. Oparta na faktach (i oddana im całkiem wiernie) historia grupy gejów i lesbijek, którzy w czasie surowych Margaret Thatcher postanawiają pomóc strajkującym górnikom. Co wyjdzie z połączenia tych dwóch, z pozoru skrajnie różnych światów? Trzeba obejrzeć, by się przekonać, choć ostrzegamy: na seans zabierzcie chusteczki.
Ranking filmów i seriali LGBT+
3. „Sense8”
Czy serial science-fiction może z wrażliwością i głębią opowiadać historie osób LGBT+? Produkcja sióstr Wachowskich oraz J. Michaela Straczynskiego pokazuje, że jak najbardziej. Widzowie docenili ten tytuł właśnie za piękno ukazania relacji pomiędzy bohaterami, bez względu na ich tożsamość płciową lub orientację.
2. „Pose”
Kiedy twórcy „Glee” oraz serii „American horror story” postanowili zrobić poważną, gorzką i jednocześnie piękną opowieść o realiach życia osób transpłciowych i homoseksualnych w Ameryce przełomu lat 80. i 90., niewiele osób wierzyło w sukces. Jednak wystarczy pierwszy kwadrans pierwszego odcinka, by przekonać się, jak twórcy przykładnie odrobili pracę domową.
1. „Heartstopper”
Ranking zaczęliśmy produkcją młodzieżową, a teraz zamykamy go tytułem z tego samego gatunku. Tytuł Netflixa, będący adaptacją komiksu Alice Oseman jest jednak wyjątkowy. Nie tylko ze względu na wzruszającą rolę Olivii Colman oraz doskonałą grę całej obsady. Kit Connor jako Nicholas „Nick” Nelson i Joe Locke jako Charles „Charlie” Spring pokazują nam świat dorastających, queerowych nastolatków w całym barwnym, nieporadnym i emocjonalnym spektrum niuansów.
