Nie milkną plotki o kryzysie w związku Harry'ego i Meghan. Księżna "zgubiła" pierścionek zaręczynowy
Mało jest par, które prasa tak regularnie posądza o kryzys w związku, jak książę Harry i Meghan Markle. W mediach miały pojawić się nowe dowody, rzekomo świadczące o ich rychłym rozstaniu. Ostatnio zrobiło się o tym na tyle głośno, że rzecznik Sussexów musiał wydać oficjalne oświadczenie.
Młodszy syn króla Karola III oraz jego żona ostatnio rzadko pojawiają się publicznie. Kiedy on podróżował ostatnio do Wielkiej Brytanii, czy to na koronację ojca, czy na procesy z tamtejszymi tabloidami, ona została w ich domu w Montecito w Kalifornii.
Co robią teraz Meghan i Harry? Tajemnice domu w Montecito
Małżonkowie przeprowadzili się w lipcu 2020 roku do wartego ponad 14 milionów dolarów domu , znajdującego się w cichej, zamkniętej okolicy. Zależało im na maksymalnej prywatności. I rzeczywiście, poza nielicznymi sytuacjami publicznymi, na których się pokazują, niewiele wiadomo o ich codzienności.
Tymczasem media nie próżnują. Choć rodzinę zajmują obecnie urodziny ich córki Lilibet Diany, która 4 czerwca kończy dwa lata, zagraniczna prasa plotkuje na temat domniemanego kryzysu w związku pary , który może nawet zakończyć się rozstaniem.
Książę Harry ma wynajęty pokój hotelowy?
Niedawno w magazynie „The Sun” pojawiły się niebagatelne rewelacje. Gazeta raportowała, że książę ma uciekać od przytłaczającej go żony do pokoju hotelowego. Ma też odpoczywać od trudów małżeńskich w prywatnym klubie w Los Angeles.
– Ma dla siebie pokój w przodującej sieci hoteli w Montecito, w pobliżu rezydencji pary. Od czasu do czasu przebywa tam bez żony. Mówi się również, że Harry zatrzymuje się w ekskluzywnym San Vicente Bungalows, prywatnym klubie członkowskim w Los Angeles. [...] Według źródła uważa go za „swoje miejsce ucieczki” – napisano w magazynie.
To właśnie te pogłoski bardzo szybko zdementował rzecznik prasowy Sussexów, ale dziennikarze niemal natychmiast znaleźli kolejną pożywkę do plotek. Tym razem poszło o brak pierścionka zaręczynowego na palcu Markle .
Meghan Markle „zapomniała” o pierścionku zaręczynowym?
Markle pojawiła się 16 maja w towarzystwie męża oraz swojej mamy Dorii Ragland na gali Women of Vision Awards. Odebrała wtedy nagrodę Kobiety Wizji z rąk Glorii Steinem. Tego dnia miała na sobie wyjątkową suknię oraz drogą biżuterię, jednak wszyscy zwrócili uwagę na to, czego brakuje: pierścionka zaręczynowego na palcu żony Harry'ego .
Warto dodać, że wspomniany pierścionek należał pierwotnie do księżnej Diany. Jeden z kamieni pochodził z Botswany, gdzie Sussexowie wyjechali na pierwszą wspólną wyprawę, na której się w sobie zakochali. W przeszłości Meghan musiała oddać go do jubilera w celu dopasowania. Nie wiadomo, czy tym razem także błyskotka wymagała poprawek, czy też Markle specjalnie „zapomniała” go założyć .
Eksperci, na których powołują się zagraniczne portale wieszczą, że jest to wróżba rychłego końca związku pary, tymczasem rzecznik prasowy pracowicie dementuje powstałe pogłoski . A waszym zdaniem coś jest na rzeczy?
Zobacz zdjęcia:
Źródło: The Sun, New York Post, Woman's Day, New Idea, The Mirror