Nowe ustalenia ws. śmierci Stoparczyk. Prokuratura ujawnia dwa ważne fakty
Nagła śmierć Katarzyny Stoparczyk wstrząsnęła światem mediów i tysiącami słuchaczy w całej Polsce. Dziennikarka zginęła w tragicznym wypadku samochodowym, a teraz prokuratura ujawnia pierwsze ustalenia co do jego okoliczności.
Katarzyna Stoparczyk zginęła w tragicznym wypadku
Katarzyna Stoparczyk - pisarka, dziennikarka, autorka książek i audycji - odeszła nagle w wieku 55 lat. Była jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego radia, cenioną zwłaszcza za programy z udziałem najmłodszych, takie jak “Dzieci wiedzą lepiej” czy ”Myślidziecka 3/5/7”. Telewidzowie znali ją z kultowego formatu TVP "Duże Dzieci”, który współprowadziła u boku Wojciecha Manna. Jej odejście jest ogromnym ciosem dla rodziny, przyjaciół i środowiska medialnego. W tragicznym wypadku, oprócz niej, zginęła jeszcze jedna osoba, a trzy inne zostały ranne. Ponadto Stoparczyk osierociła synów.
Kasiu! Tyle jeszcze miałaś do zrobienia! Tak bardzo kochałaś dzieci, ludzi, swoją pracę. Nie tak miało być!!! Przytulam Twojego męża i synów, dla których jest to niewyobrażalna tragedia… Odpoczywaj, dobry człowieku – napisała Katarzyna Dowbor.

Trwa śledztwo w sprawie śmierci Kasi Stoparczyk
Do tragedii doszło w piątek, 5 września, około 14:40, na dwupasmowym odcinku drogi ekspresowej S19, tuż przed zjazdem na MOP Jeżowe. Według ustaleń prokuratury, zderzyły się dwie skody - czarna i biała - jadące w kierunku Rzeszowa. To właśnie czarna skoda, w której Katarzyna Stoparczyk podróżowała jako pasażerka, uderzyła w tył poprzedzającego ją auta.
Jeden z pojazdów jechał z niewielką prędkością, został uderzony w tył przez drugi samochód. Żaden z uczestników nie był w stanie nietrzeźwości - powiedział prokurator Piotr Walkowicz, szef Prokuratury Rejonowej w Nisku.
Dziennikarka wracała ze Stalowej Woli, gdzie kilka godzin wcześniej uczestniczyła w STALOVE Festival. Jej kolejnym celem była podróż na Śląsk, gdzie dzień później miała być jedną z panelistek podczas Kongresu Kobiet w Katowicach.
Nowe ustalenia prokuratury ws. wypadku Stoparczyk
Na miejscu tragedii przez pięć godzin pracowali policjanci, prokurator oraz biegli w dziedzinie rekonstrukcji wypadków drogowych. Zabezpieczone zostały wszelkie ślady oraz przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura potwierdziła, że obaj kierowcy byli trzeźwi, co jest jednym z najważniejszych ustaleń na tym etapie śledztwa.
Pobrano krew od kierowców oraz innych osób, których stan zdrowia na to pozwalał. Wstępne testy nie wykazały obecności alkoholu, jednak próbki zostały przesłane do dalszych badań pod kątem ewentualnych środków odurzających – przekazał prokurator
W dalszym ciągu badane są jednak kluczowe szczegóły dotyczące prędkości obu pojazdów, warunków drogowych i ewentualnych błędów w technice jazdy. Śledztwo oficjalnie rusza w poniedziałek, 8 września.
