Od niedzieli zmiana w "Tańcu z Gwiazdami". Już współczujemy Dagmarze
Szefostwo Polsatu już zaciera ręce. Bieżąca edycja “Tańca z Gwiazdami” okazała się sukcesem, a wszystko wskazuje na to, że nadchodzące odcinki wzbudzą jeszcze większe emocje. Pytanie tylko, czy największa gwiazda “TzG”, Dagmara Kaźmierska, wytrzyma to zawrotne tempo… Poznajcie szczegóły.
Taniec z Gwiazdami 2024 hitem Polsatu
To musiało się tak skończyć. Po trwającej aż 1,5 roku przerwie program “Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” powrócił tej wiosny do ramówki telewizji Polsat i z marszu stał się niekwestionowanym hitem.
O tym, jak bardzo Polacy stęsknili się za swoim ukochanym “TzG” świadczą wyniki oglądalności. Pierwsze odcinki 27. edycji tanecznego show oglądało średnio około 2 milionów telewidzów, czyli zdecydowanie więcej niż ostatnie sezony programu. A wiele wskazuje na to, że może być jeszcze lepiej. O szczegółach piszemy poniżej.
Znacząca zmiana w "TzG"
Tak jak w dotychczasowych sezonach “TzG”, gdy grono uczestników zaczyna się kurczyć, producenci zmuszeni są wprowadzać niezbędne i zarazem wpływające korzystnie na słupki oglądalności zmiany, aby wypełnić czas antenowy. Jednym ze sposobów jest zapraszanie do studia gości specjalnych w postaci popularnych muzyków, którzy swoimi występami umilają czas oczekiwania na wyniki głosowania.
Drugim chwytem, po który standardowo sięgają twórcy programu, jest zwiększanie liczby choreografii przygotowywanych przez uczestników. Nie inaczej będzie w tej edycji.
Ulala! Przed każdą z naszych par w najbliższą niedzielę aż dwa tańce. To dopiero wyzwanie - ogłoszono w czwartek na oficjalnych profilach programu w mediach społecznościowych.
Domyślacie się już, dla kogo może być to największy problem?
Dagmara Kaźmierska da radę zatańczyć dwa tańce w jednym odcinku?
Dla większości par nie powinno to stanowić większego problemu. Łatwo jednak się domyślić, dla kogo będzie to szczególnie trudne.
Mowa oczywiście o Dagmarze Kaźmierskiej, która przecież od czasu groźnego wypadku samochodowego ma poważne problemy zdrowotne z nogami i do tej pory z trudem radziła sobie z przygotowaniem jednego układu na tydzień. Przypomnijmy, że produkcja i tak poszła tańczącej w parze z Marcinem Hakielem celebrytce na rękę i pozwoliła jej występować w innym obuwiu, niż cała reszta uczestniczek.
Myślicie, że “królowa życia” stanie na wysokości zadania i podoła temu karkołomnemu zadaniu?