Ogłoszenie ws. śmierci Skrzypek. Nieoczekiwane posunięcie prokuratury

Śmierć posłanki PiS. Barbara Skrzypek nie żyje

W ostatnich dniach media nieprzerwanie informują o kolejnych wieściach, związanych ze śmiercią Barbary Skrzypek - posłanki PiS i bliskiej współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego . Kobieta zmarła 15 marca w wieku 66 lat. Kilka dni przed śmiercią Skrzypek była przesłuchiwana w sprawie tzw. “dwóch wież”.

Wokół sprawy szybko pojawiło się wiele teorii sugerujących, że kobieta zmarła rzekomo w wyniku przebytego przesłuchania. W Telewizji Republika wyemitowano specjalne wydanie poświęcone tej sprawie. W stacji pojawił się również Jarosław Kaczyński, który zabrał głos. Zasugerował on, co mogło przyczynić się do śmierci jego bliskiej współpracownicy. To z kolei wywołało salwę kolejnych wpisów i głosów w sprawie.

Śledztwo rozpoczęło się już w lutym bieżącego roku i prowadziła je na początku Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Chodzi o budowę dwóch wieżowców i doprowadzenie biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie minimum 1,3 mln euro i wprowadzenie go w błąd. Budynki miały powstać na działce należącej do powiązanej z PiS spółki Srebrna. S prawę prowadzi prok. Ewa Wrzosek.

Karta zgonu Barbary Skrzypek

Media i politycy skupili się na śmierci Barbary Wrzosek . Jej zgon stał się powodem politycznych przepychanek.

Barbara została wezwana na przesłuchanie przez prokurator Wrzosek w sprawie, która jest zupełnie wyssana z palca. Oczywiście głównym odpowiedzialnym jest Tusk, ale szczególną rolę odgrywa tu Giertych. I ona [Barbara Skrzypek] bardzo się tym zdenerwował - powiedział Jarosław Kaczyński na antenie Telewizji Republika.

Z kolei Mateusz Morawiecki na platformie X napisał, że Barbara Skrzypek jest “pierwszą ofiarą niekończących się opresji wobec opozycji” , natomiast rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba wydał oświadczenie, w którym ujawnił, co zapisano w karcie zgonu posłanki PiS.

Ustaliliśmy, że do zgonu doszło we wczesnych godzinach porannych 15 marca w mieszkaniu, w obecności jednego z członków rodziny. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon, wystawił kartę zgonu, w której wpisał jako przyczynę zgonu “zgon nagły z nieznanych przyczyn” - czytamy w oświadczeniu.

Nagłe ogłoszenie prokuratury ws. śmierci Barbary Skrzypek

Barbarę Skrzypek przesłuchiwała prok. Ewa Wrzosek , która zaraz po wybuchu spekulacji na temat śmierci posłanki napisała:

Informuję, że wobec wszystkich osób kierujących wobec mnie groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Pani Barbary Skrzypek pozostaje w związku przyczynowo - skutkowym z czynnością przesłuchania Jej w charakterze świadka w toku prokuratorskiego śledztwa dot. tzw. dwóch wież, pochodzące tak od anonimowych, jak i od osób publicznych haniebnie wykorzystujących Jej śmierć w sposób instrumentalny - podejmę zdecydowane i adekwatne kroki prawne.

To jednak nie koniec sprawy, ponieważ zadecydowano podjąć kolejne poważne kroki w sprawie. Podjęto bowiem decyzję o zmianie prokuratury, która zajmie się sprawą . Prok. Antoni Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej poinformował, że materiały związane ze śmiercią Skrzypek trafią Prokuratury Regionalnej w Warszawie . Powodem tej decyzji jest zachowanie bezstronności prokuratury.

Na konferencji prasowej, która odbyła się we wtorek, głos zabrała również prok. Anna Adamiak, która potępiła głosy, że śmierć posłanki wynikała z przeprowadzanego przesłuchania. Dodała również, że prok. Ewa Wrzosek działała w ramach swoich kompetencji.