Długa rozłąka Oli Kwaśniewskiej i Kuby Badacha
Niedawno Ola Kwaśniewska z dumą przekazała fanom dobre wieści
Utwór “Liczy się tylko to” promujący najnowszy film Disney’a jest owocem jej współpracy z małżonkiem
Praca nad piosenką łączyła się z wieloma wzruszeniami
Ola Kwaśniewska, choć chętnie udziela się w mediach społecznościowych, nie należy do tych polskich celebrytów, którzy nadzwyczaj ochoczo trwonią swoją prywatność w sieci. Tym razem córka byłej prezydenckiej pary postanowiła zrobić drobny wyjątek od reguły. W telewizji śniadaniowej “Dzień Dobry TVN” ona i jej mąż, Kuba Badach, zgodzili się powiedzieć parę słów o kulisach powstania polskiej wersji językowej piosenki do pełnometrażowej produkcji Disney’a “Co w duszy gra”.
Ola Kwaśniewska przekazała fanom dobrą wiadomość. “Cieszymy się jak dzieci i puszymy jak pawie”
O czym doskonale wie grono prawie 200 tys. obserwatorów profilu Oli Kwaśniewskiej na Instagramie, córka byłej prezydenckiej pary słynie z tego, że nie dodaje do swoich instagramowych wrzutek typowych podpisów. Zwykle opatruje zdjęcia dużo mówiącymi hashtagami, które niejednokrotnie wywoływały na twarzach internautów uśmiech. Niedawno celebrytka na chwilę zapomniała o hashtagach i z dumą ogłosiła zakończenie prac nad ważnym projektem.
19 lutego Ola Kwaśniewska obwieściła, że swej premiery w serwisie YouTube wreszcie doczekał się owoc jej współpracy z małżonkiem, Kubą Badachem. Para pochylała się nad piosenką “Liczy się tylko to” promującej film Disney’a “Co w duszy gra”. Podczas gdy Kuba Badach użyczył na potrzeby projektu głosu, Ola Kwaśniewska zadbała o to, by jej mąż miał co śpiewać, odpowiadając za słowa.
- Kochani! Wreszcie, wreszcie, WRESZCIE możemy podzielić się z Wami powyższym dziełem (...). Piosenka i klip zwiastujący premierę filmu od dzisiaj na jutjubie! Czy Wam się spodoba, ciut drżymy w obawie, lecz cieszymy się jak dzieci i puszymy jak pawie - informowała w social mediach celebrytka.
Ola Kwaśniewska, choć nie kryła podekscytowania, nieco obawiała się oceny fanów. Jak się szybko okazało - zupełnie niesłusznie. W sieci polały się pozytywne komentarze; internauci doceniali zarówno wokal Kuby Badacha, jak i przejmujące słowa autorstwa Oli Kwaśniewskiej.
- Ten tekst pani Aleksandry to coś wspaniałego. Ukłony za tak piękną i wzruszającą lirykę. Do tego wrażliwość muzyczna pana Kuby i wychodzi z tego magiczne połączenie - skomentował jeden z internautów.
Wzruszenie goni wzruszenie
Dopiero niedawno rodacy mogli zapoznać się jednak z kulisami pracy nad utworem “Liczy się tylko to”. Proces twórczy nie był tak kolorowy i radosny, jak mogłoby się wydawać. Wręcz przeciwnie - los chciał, że akurat w tym czasie Olę Kwaśniewską i Kubę Badacha dzieliło tysiące kilometrów. Celebrytka przebywała bowiem za granicą i nie mogła powrócić do ojczyzny z powodu szalejącej na świecie pandemii COVID-19.
- Piosenka jest efektem naszej pandemicznej rozłąki. Tak się złożyło, że w pandemii Kuba był w Polsce, ja byłam za granicą. Nie miałam jak wrócić. Byliśmy osobno trzy miesiące, więc piosenka powstała w ten sposób, że Kuba wysyłał mi muzykę, a ja chodząc po górach, pisałam tekst i płakałam. Jakie to jest strasznie wzruszające - relacjonowała w “Dzień Dobry TVN” Ola Kwaśniewska.
Nie tylko córka byłej prezydenckiej pary nie potrafiła ukryć silnych emocji. Kuba Badach, jak sam przyznał, również uronił nad tekstami ukochanej niejedną łzę. O tym, czy było warto zdobyć się na takie drobne poświęcenie, można zdecydować, słuchając utworu "Liczy się tylko to" w serwisie YouTube.
``
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
Źródło: Jastrząb Post, Instagram, YouTube