Przed meczem Polski z Portugalią do sieci trafiło nagranie ze Szczęsnym. Nagle wypalił o Lewandowskim

Transfer Szczęsnego do Hiszpanii

W świecie piłki nożnej ostatnie miesiące obfitowały w wiele niespodzianek, a jedną z największych z pewnością był transfer Wojciecha Szczęsnego do jednego z najpopularniejszych klubów hiszpańskiej La Liga. Decyzja polskiego bramkarza o powrocie na boisko, zwłaszcza po ogłoszonej wcześniej decyzji o zakończeniu kariery, wywołała ogromne poruszenie wśród fanów piłki nożnej na całym świecie.

Wszystko zaczęło się od kontuzji bramkarza hiszpańskiego klubu. Niespodziewane osłabienie w bramce zmusiło działaczy do poszukiwania godnego zastępstwa. W tym kontekście pojawiła się kandydatura Wojciecha Szczęsnego, który mimo zapowiedzi zakończenia kariery, wciąż utrzymywał znakomitą formę fizyczną. Decyzja o transferze była dla wielu zaskoczeniem, zwłaszcza że polski bramkarz był już postrzegany jako emeryt piłkarski. Jednakże perspektywa gry w tak prestiżowym klubie, a także możliwość współpracy z uznanymi trenerami i piłkarzami, okazała się zbyt kusząca, aby ją odrzucić.

Transfer Szczęsnego do Hiszpanii nabiera jeszcze większego znaczenia w kontekście obecności w tamtejszej lidze innego polskiego piłkarza, Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik, po latach gry w Bayernie Monachium, zdecydował się na zmianę otoczenia i przeniósł się do tego samego hiszpańskiego klubu. Jego transfer był jednym z najgłośniejszych wydarzeń na rynku transferowym w ostatnich latach i przyczynił się do wzrostu popularności hiszpańskiej ligi wśród polskich kibiców.

Szczęśni ledwo zamieszkali w Hiszpanii, a rozgrywa się dramat. Marina pokazała okolice domu: "Dostaliśmy alerty" Czytaj dalej Szczęsny po meczu z Realem wbiegł na boisko i ruszył do Lewego Czytaj dalej

Szczęsny aktywny w hiszpańskich social mediach

Od momentu dołączenia do Dumy Katalonii, Szczęsny aktywnie uczestniczy w życiu klubu. W mediach społecznościowych FC Barcelony regularnie pojawiają się materiały, w których możemy zobaczyć Polaka podczas treningów, meczów oraz różnych wydarzeń organizowanych przez klub. Dzięki temu fani mają okazję poznać Szczęsnego nie tylko jako wybitnego bramkarza, ale także jako sympatycznego i otwartego człowieka.

Jednym z takich materiałów był wywiad, w którym Szczęsny wziął udział w popularnej serii "Nigdy, przenigdy". Podczas rozmowy, dziennikarka zadała mu szereg nietypowych pytań, mających na celu przybliżyć jego osobowość. W pewnym momencie padło pytanie, które zaskoczyło zarówno prowadzącą, jak i samych fanów. Dziennikarka zapytała Szczęsnego, czy kiedykolwiek miał ochotę zagrać na innej pozycji niż bramkarza.

Odpowiedź Polaka była krótka, ale zdecydowana: "Chciałem. Nadal chcę!" – wyznał z uśmiechem. Następnie dodał, że zawsze podziwiał umiejętności napastników i marzył o tym, aby choć raz poczuć się jak prawdziwy strzelec.

Uważam, że mam okropną robotę. Zawsze chciałem być napastnikiem, nadal chcę nim być. Nadal wierzę, że mogę to zrobić. Przybyłem do Barcelony, bo tu bardzo dobrze szkolą młodzież, więc może nauczą mnie grać na ataku. Mogę też uczyć się od Roberta Lewandowskiego. W mojej głowie jestem napastnikiem. Kiedy zdałem sobie sprawę, że będę bramkarzem? Kiedy zdałem sobie sprawę, jak złym jestem napastnikiem - rozwinął Szczęsny. 

Nowy ulubieniec hiszpańskich internautów?

Pod wywiadem z nowym bramkarzem FC Barcelony zaroiło się od pozytywnych komentarzy. Fani podkreślają, że Szczęsny jest nie tylko świetnym piłkarzem, ale także bardzo sympatyczną i dowcipną osobą. Wśród najczęściej pojawiających się opinii można znaleźć:

• Jaki on zabawny! 
• Jego poczucie humoru jest niesamowite.
• On jest najlepszy!
• Chcę go zobaczyć w grze jak najszybciej!
• Weźcie go w końcu na mecz!