Przed śmiercią nie zdążył zrobić jednego. O to walczył Tomasz Komenda. Choroba pokrzyżowała plany
Historia Tomasza Komendy poruszyła cały kraj, gdy został niesłusznie skazany na 25 lat więzienia. Po długiej walce o sprawiedliwość wyszedł na wolność, ale nigdy nie doczekał się zasłużonego spokoju. Do końca walczył o jedną rzecz. Choroba pokrzyżowała mu plany.
Uniewinnienie Tomasza Komendy
W 2003 roku zapadł wyrok w sprawie 23-letniego mężczyzny, który rzekomo miał dopuścić się brutalnego gwałtu i morderstwa na 15-latce z Miłoszyc. Kluczowym w śledztwie miało okazać się zeznanie sąsiadki babci Tomasza Komendy, która po zobaczeniu rysunku sprawcy zgłosiła się na policję, twierdząc, że zna podejrzanego.
Oskarżony trafił do aresztu, gdzie był źle traktowany przez funkcjonariuszy i współwięźniów. Rozpoczęła się walka o jego uniewinnienie, która trwała 15 lat. Ostatecznie Tomasz Komenda zyskał wolność w 2018 roku, jednak jego życie zupełnie się zmieniło .
Po opuszczeniu aresztu zwyciężył sprawę o odszkodowanie i zadośćuczynienie, jednak to nie przyniosło mu spokoju. Do końca walczył o jedną rzecz. Jego starania zostały przerwane przez chorobę nowotworową.
Dlaczego skazano Komendę?
Po opuszczeniu więzienia wydawało się, że życie Tomasza Komendy będzie kierować się na właściwe tory. Szybko jednak głośno zrobiło się o jego konfliktach z partnerką , z którą doczekał się syna oraz rodziną. Jedna rzecz nie pozwalała mu osiągnąć spokoju.
Mężczyzna przez lata walczył o sprawiedliwość i wymierzenie konsekwencji osobom, przez które spędzić niesłusznie za kratami wiele lat. Śledztwo rozpoczęło się już w marcu 2018 roku. Dochodzono w nim m.in.: czy nie tworzono fałszywych dowodów, które nakierowałyby podejrzenia na niewinnego, bądź czy zatajano dowody jego niewinności.
Do końca Tomasz Komenda wierzył, że uda się pociągnąć do odpowiedzialności osoby, które spisały go na los w więzieniu. Prawdziwy cios spadł na niego, gdy już mierzył się z chorobą. Zrządzenie nie pozwoliło mu doczekać upragnionej sprawiedliwości.
Kto skazał Tomasza Komendę? Jakie poniósł konsekwencje?
W ostatnich latach życia niesłusznie skazany mężczyzna walczył o zdrowie , zmagając się z chorobą nowotworową. Dodatkowym przykrym doświadczeniem w jego życiu była wieść o umorzeniu prowadzonego śledztwa w jego sprawie.
Sprawa niedopełnienia obowiązków służbowych przez prokuratorów Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, sędziów i ławników Sądu Okręgowego we Wrocławiu oraz sędziów Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu nie otrzyma właściwego zamknięcia. Przyczyną decyzji Prokuratury Okręgowej w Łodzi był brak znamion czynów zabronionych. W czasie dochodzenia nie udało się zdobyć wystarczających dowodów, by wykryć sprawców.
Dla Tomasza Komendy była to ogromna porażka, ponieważ konsekwencji nie usłyszą ani pracownicy organu sprawiedliwości, ani także służby więzienne czy współosadzeni. Ciężko chory mężczyzna nie doczekał się sprawiedliwego finału, o który walczył tyle lat.