Robert Makłowicz padł ofiarą oszustów. Wydał przejmujące oświadczenie i wyjaśnił całe zajście
Sława i popularność mają też swoje ciemne strony. Przekonał się o tym właśnie Robert Makłowicz, jedna z najbardziej lubianych osobistości polskiego show-biznesu. Padł on ofiarą oszustów, a jego fani już motywują go do powzięcia kroków prawnych.
W sieci nie brakuje osób, które próbują osiągnąć zysk, żerując na zasięgach i osiągnięciach innych. Dopadło to już wiele polskich gwiazd, a teraz także kucharza i krytyka kulinarnego. Robert wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
Robert Makłowicz został wykorzystany przez oszustów
Media społecznościowe Makłowicza zazwyczaj obfitują w relacje z jego kulinarnych podróży oraz informacje na temat nowych projektów zawodowych. Tym razem na Instagramie Roberta pojawiło się nagranie z bardzo poważnym oświadczeniem.
Chodzi o sytuację, w której oszuści, pragnący naciągnąć internautów na kupno swoich produktów, wykorzystują do tego bezprawnie wizerunek znanej osoby – bez jej wiedzy i zgody. To, co spotkało Makłowicza, jest szczególnie przykre, ze względu na pewne okoliczności.
Córka Dariusza Gnatowskiego ma już 28 lat. Od maleńkości przypomina swojego ojcaOszuści wykorzystali wizerunek Roberta Makłowicza
– Moi drodzy, jesteśmy teraz na zdjęciach w Irlandii, ale ponieważ internet nie zna granic, dowiedziałem się, że na jednym z portali społecznościowych, bardzo chętnie odwiedzanym przez dzieci i młodzież, ukazała się reklama napoju energetycznego, do której użyto cytaty ze mnie, podkładając mój głos i wypowiedziane przeze mnie zdania – wyjaśnił Makłowicz w oficjalnym oświadczeniu.
„Zatem oświadczam, że nie mam z tym nic wspólnego, że wykorzystano moje zdania i mój głos bez mojej wiedzy. Jest to tym bardziej przykre, że zrobiono to w kontekście produktu, którego nie używam i raczej nie polecałbym go dla dzieci i młodzieży. To ważne” dodał z mocą Robert.
Fani namawiają Roberta Makłowicza do kroków prawnych
Wielbiciele pana Roberta nie kryją oburzenia. Wiele osób zachęca go, by podjął kroki prawne i życzy powodzenia w działaniu. Inni dziękują, że odcina się od energetyków, które są bardzo szkodliwe dla osób w młodym wieku. Wszyscy zaś dodają mu otuchy w tej niemiłej sytuacji.
– Najważniejsze, że wszyscy wiedzą, że zarówno Pan, jak i Pana polecajki to samo dobro. A podszywanie się pod Pana to takie samo zło, jak te całe energetyki.
– Mniemam, że Pańscy prawnicy puszczą ich z torbami!
– Serio, do czego to się nie posuną. I jeszcze żeby wykorzystać, by nakręcić dzieci. Brak słów.
– To ważne, że się Pan od tego odcina. Takie reklamy i zresztą same produkty przynoszą wiele szkody. Dzieciaki piją energetyki jak oranżadę, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, takich jak skończenie z zawałem serca w szpitalu.
– Przy takiej popularności tylko prawne kroki mogą to zatrzymać. Trzymam kciuki za szybko wygrane procesy.
– Jej, jak można było takie coś Panu zrobić! Okropność! Mam nadzieję, że sprawcy nie uchylą się od odpowiedzialności – czytamy w komentarzach.
Zobacz film i zdjęcia: