Sandra Kubicka pokazała synka. Jaki on już duży
Sandra Kubicka i Baron niedawno powitali na świecie wyczekiwanego synka, Leonarda. Modelka pokazała nowe zdjęcie chłopca. Szczegóły.
Sandra Kubicka i Baron zostali rodzicami
Sandra Kubicka i Baron są ze sobą związani od 2021 roku. U schyłku zeszłego roku zakochani pochwalili się informacją, że się zaręczyli oraz już niedługo powitają na świecie swoje pierwsze dziecko. Kilka miesięcy później para stanęła na ślubnym kobiercu. Modelka na bieżąco przekazywała swoim obserwującym szczegóły na temat samopoczucia w tym szczególnym dla niej czasie. Dwa tygodnie temu Baron podczas Polsat Hit Festiwal przekazał ze sceny, że Sandra urodziła chłopca:
Leonard Milwiw Baron jest na świecie! Zapraszam, zróbcie hałas dla dzielnej mamy i malucha!
Chłopczyk przyszedł na świat jako wcześniak. Dumni rodzice pokazali zdjęcia ze szpitala i nie ukrywając szczęścia, opowiedzieli o synku.
Leonard Milwiw-Baron. 16 maja o godzinie 2:11 w nocy przyszedł na świat nasz wymarzony Syn. Leoś urodził się w 33 tyg + 6 dniu ciąży. […] Pomimo swojego wczesnego przyjścia na świat Leoś jest turbo silnym, zdrowym i bardzo dzielnym chłopcem. Codziennie robił i robi ogromne postępy. Bardzo szybko pokazał swój charakter i siłę woli -napisali na Instagramie.
Pierwsze chwile Sandry z synkiem
Kubicka nie może się doczekać, aż wraz z mężem będzie mogła zabrać synka do domu. Aktualnie Leonard musi jeszcze przebywać w szpitalu. Modelka jednak poinformowała niedawno, że chłopczyk czuje się coraz lepiej, nabiera on sił. Sandra Kubicka opowiedziała w mediach społecznościowych o pierwszych chwilach z synem:
Dzień dobry wszystkim. Pierwsze 24 godziny sam na sam z Leosiem mamy za sobą. Dla niektórych to może to nie być nic spektakularnego, ale pamiętajcie, że to jest pierwszy raz od prawie 20 dni, kiedy my coś takiego robimy. Bo ani razu nie miałam Leosia w pokoju, odkąd on się urodził. Był cały czas na OION-ie [Oddziały Intensywnej Opieki Neonatologicznej - red.] i tam były położne i pielęgniarki. Co chwila ktoś do niego przychodził. A teraz jesteśmy sam na sam i uczymy się siebie.
Żona Barona zdradziła więcej szczegółów na temat pierwszej nocy spędzonej z synkiem. Sandra ujawniła, że Leoś “dał jej popalić” jednak to nie zmienia faktu, że jest zachwycona pociechą:
Mój syn dał mi popalić w nocy. Tzn. jest tak grzecznym dzieckiem, ale jest karmienie na żądanie, co dwie godziny. Trudno, niech będzie. Niech rośnie, niech korzysta. (...) On nie jest mały. On się nie urodził mały. To też jest ciekawe.
Kubicka o synku "Długi chłopak"
Sandra Kubicka kontynuowała temat i wyznała, że rodzice wcześniaków muszą zwracać większą uwagę na wagę pociech. Muszą oni monitorować ile i w jakim czasie ich dzieci przybrały. Synek modelki i Barona, mimo że przyszedł na świat kilka tygodni za wcześnie, to jego waga ciała jest w normie. Kubicka wyznała, że Leonard to “długi chłopak” i geny odziedziczył po tacie.
Wcześniaki […] rodzą się zazwyczaj o bardzo małej masie i muszą przytyć, zanim wyjdą ze szpitala. Muszą spełnić kryteria, żeby wyjść. I jednym z tych kryteriów jest odpowiednia masa. Dziecko musi mieć powyżej dwóch kilogramów, a Leoś się urodził 2,2 kg. My mieliśmy wagę super. Teraz to on już 2,5 kg waży. Wagowo to jest super. Długi chłopak […] po ojcu. Ma bardzo długie nogi, długie ręce, długie palce. Inne rzeczy też ma długie - opowiadała.
Świeżo upieczona mama nie może wyjść z zachwytu nad latoroślą, Zdaniem Sandry w przyszłości Leonard będzie łamaczem kobiecych serc:
Jest dużym chłopcem. Silny i kochany. Cały czas się uśmiecha jednym kącikiem. Ma taki flirciarski uśmiech. Będzie łamał serca.
Co Wy na to?