Sean Connery przez 45 lat kochał jedną kobietę. Micheline została całkiem sama. Do teraz nie potrafi bez niego żyć
Sean Connery dziś jest już uznawany za legendę aktorstwa. Choć jest kojarzony głównie z roli Jamesa Bonda, w swoim dorobku ma wiele innych, wybitnych pozycji. Poza karierą udało mu się także stworzyć szczęśliwy związek, który przetrwał niemal pół wieku. Zakończył się wraz z jego życiem. Jego żona dalej nie może się do tego przyzwyczaić.
Sean Connery - żona
Brytyjski aktor był dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą małżonką była Diane Cilento. Rozstał się z nią jednak 11 lat po przyrzeczeniu miłości. W tym czasie para doczekała się syna, który dostał na imię Jason.
Prawdziwą miłością Connery'ego została jednak Micheline Roquebrune, francuska malarka pochodzenia marokańskiego. Obydwoje poznali się właśnie w tym afrykańskim kraju. Co ciekawe, połączyła ich wspólna pasja do golfa. Szybko przerodziła się w namiętny romans.
Nie tylko Sopot, Ewa Bem odwołuje wszystkie występy. Znamy prawdziwy powód! Co się z nią dzieje?Sean Connery uwiódł Micheline Roquebrune
Roquebrune była mężatką, gdy poznała Connery'ego. Niemniej, seksapil brytyjskiego aktora sprawił, że kobieta wprost nie mogła mu się oprzeć. W późniejszych wywiadach opowiadała, że był wówczas szalenie przystojny, a jego umiejętności w łóżku były jeszcze lepsze, niż można było sądzić na podstawie wyglądu. Kompletnie się nim zauroczyła.
Przez pewien czas kontynuowali płomienny romans, spotykając się od czasu do czasu, by namiętnie spędzać noce. Connery poczuł do niej jednak coś więcej i przyznał, że dłużej tak żyć nie może. W efekcie para pobrała się w 1975 roku.
Sean Connery nie zawsze był wierny
Connery uchodził za ideał męskości nawet w mocno zaawansowanym wieku i mało która kobieta potrafiła przejść obok niego obojętnie. On też miał swoje słabości i nawet w trakcie małżeństwa potrafił zdradzać żonę z innymi kobietami. Ta była jednak w niego tak wpatrzona, że wybaczała mu skoki w bok. Również dlatego, że Sean, choć był w stanie przespać się z inną, żadnej nie traktował tak, jak Micheline.
Aktor zmarł w październiku 2020 roku. Już wcześniej miał spore problemy ze zdrowie, zarówno z sercem, jak i płucami. Odszedł przy swojej żonie. Ta nie mogła go opuścić i jak twierdzi jej otoczenie, do dziś nie była w stanie nauczyć się funkcjonować bez niego.